Szef Ryanaira domaga się od Białorusi gwarancji prawnych, że sytuacja z zatrzymaniem samolotów już się nie powtórzy. Oskarża on Mińsk o piractwo lotnicze.
No i co mu dadzą te gwarancje? Takimi samymi gwarancjami są konwencje lotnicze, które Białoruś podpisała i nic to nie dało. Jeśli nie ma światowego prokuratora, sędziego i policjanta, to prawo międzynarodowe jest ważne dopóki ktoś chce je respektować.
Komentarze (1)
najlepsze