Młody żołnierz z raną postrzałową głowy znaleziony w parku w Białowieży
![Młody żołnierz z raną postrzałową głowy znaleziony w parku w Białowieży](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1643273423kXX0v7piHL4dSg6VbppHib,w300h194.jpg)
W środę wieczorem w parku w Białowieży na Podlasiu znaleziono młodego żołnierza z raną postrzałową głowy. Mężczyzna zmarł.
- #
- #
- #
- 102
- Odpowiedz
W środę wieczorem w parku w Białowieży na Podlasiu znaleziono młodego żołnierza z raną postrzałową głowy. Mężczyzna zmarł.
Komentarze (102)
najlepsze
Jeśli był to młody żołnierz to najprawdopodobniej przerosło go to do czego zostało powołane wojsko lub też możliwe, że dowiedział się że ktoś przyprawia mu rogi.
Generalnie bardzo wielu świeżo wcielonych w okresie działalności wojska przy granicy PL-BLR odchodzi z wojska bardzo szybko. Jest to efekt głaskania w czasie szkolenia podstawowego. Obecnie podczas takich szkoleń wygląda to tak - wyśrubowany program szkolenia podstawowego, niemożliwy do zrealizowania, bo np. trzeba dojeżdżać na strzelnicę (jak dobrze pójdzie to do 100km), jednocześnie zajęcia zaplanowane po 10h szkoleniowych od poniedziałku do piątku. Co więcej szkolenie podstawowe trwa 4-5 tygodni (za krótki okres żeby sprawdzić ochotników i nauczyć ich dobrze podstaw wojskowego rzemiosła). Jednocześnie przełożeni zabraniają w jakikolwiek sposób przycisnąć kandydatów, tak by słabe ogniwa się wyłamały - żadnego biegania za karę (np. za palenie w toaletach) - można o tym zapomnieć, bo ktoś na pewno ma wujka pułkownika - zadzwoni i zrobić aferę.
Do tego program szkolenia nie daje możliwości usunięcia delikwenta który nie robi postępów w nauce - musi coś naprawdę grubo odwinąć albo samemu zrezygnować (i jeszcze przełożony się musi tłumaczyć).
Dodatkowo jest bardzo wielu ludzi, których przymusza do tego tata albo wujek z wojska, a np. córka chce być kosmetologiem, syn chce być programistą. Potem upychają rodzinkę po etatach i takie
źródło: comment_1643280212CZS2OzSUihdr9D7Pe8z3F4.jpg
PobierzJak wysyłasz w teren kilkanaście tysięcy ludzi z czego czasem nieraz młodzików którzy takich działań zazwyczaj na oczy nie widzieli oprócz poligonu (a tu na całe miesiące,zresztą ich może i zmieniają co jakiś czas),to zawsze idzie coś nie tak.Tryb skoszarowany nieraz ludzi załamuje.Do tego jak ich długo nie ma to mogą się dziać różne rzeczy poboczne.Np.dziewczynie się znudzi to,że chłopaka długo nie ma i znajdzie sobie innego albo co.
Różnie może być.Osobiście uważam,że młodzież szczególnie w Polsce nie ma mocnej psychiki.
Nie wnikam,że może mieć i do tego powód,bo dorośli też nie mają.Samobójstwa są już wśród dzieci nawet.
Nie unikniesz takich sytuacji,i tak nieźle się trzymają.Oczywiście żołnierze co na misje jeździli to zniosą,bo teraz to chociaż są w kraju mogą komórkę wyciągnąć i zadzwonić,są kamery w telefonach,a teoretycznie to i rodzina mogłaby może i odwiedzać na miejscu.
Osobiście uważam,że należy położyć szczególny nacisk na
Jeden #!$%@? za druty, drugi (oficer starszy) skacze przez okno z czwartego, trzeci umiera zarzygany po libacji, czarty postrzelony.
źródło: comment_164328230309xeDm3ygSB8BBYWCiB97z.jpg
Pobierz