USA i próby zmian prawa wyborczego
Prezydent Joe Biden i Partia Demokratyczna ponieśli porażkę podczas głosowania ustawy o ochronie praw wyborczych, w okresie poprzedzającym listopadowe wybory, które zadecydują o kontroli nad Kongresem w 2023 roku. W następujących po sobie głosowaniach w Senacie, Republikanie najpierw zablokowali ruch Demokratów używając do tego zasady "filibuster",czyli obstrukcji, która polega na ciągłym przemawianiu w Senacie, gdyż w jego regułach nie ma ograniczeń czasowych przemówienia. Aby zainicjować zamknięcie debaty, potrzebny jest wniosek minimum 16 senatorów, wniosek ten może być głosowany po upływie jednego pełnego dnia, zaś do jego uchwalenia potrzebna jest większość 3/5 głosów pełnego składu Senatu, czyli co najmniej 60 ze 100 członków Senatu, by utrzymać ustawę przy życiu. Obecnie w Senacie podział głosów wynosi 50-50. Stawka jest wysoka, gdyż zbliżają się wybory parlamentarne w 2022 roku, w których wybierani będą wszyscy członkowie Izby Reprezentantów (435) i jedna trzecia Senatu. Ustawa o prawach wyborczych, która została przyjęta przez Izbę, lecz w środę została pogrzebana przez Senat, ustanowiłaby minimalne federalne standardy głosowania, tak aby każdy zarejestrowany wyborca mógł poprosić o kartę wyborczą drogą pocztową. Ustanowiłaby ona również co najmniej dwutygodniowe wczesne głosowanie oraz rozszerzyłaby wykorzystanie urn wyborczych, które czynią głosowanie wygodniejszym w wielu obszarach. Ustawa proponowana przez Demokratów próbowała , przedefiniować granice okręgów do głosowania do Kongresu. Stosowany od lat tzw. „gerrymandering" regularnie przechyla szalę na korzyść tej partii, która jest u władzy w poszczególnych stanach.
Chińczycy "ściągają" swoich do kraju
Hiszpańska grupa obrony praw Safeguard Defenders wydała raport stwierdzający, że prawie 10 tys. chińskich obywateli, którzy mieszkali zagranicą zostało zmuszonych do powrotu do Chin po tym, jak rząd zastosował środki przymusu nie wynikające z np. orzeczeń sądowych. Stwierdzono też, że liczba, którą określają jako "niedobrowolne powroty" może być tylko "wierzchołkiem góry lodowej", dane odnoszą się do okresu od 2014 roku. Raport stwierdza, że rząd prezydenta Chin Xi Jinpinga agresywnie ściga swoich zagranicznych obywateli, ponieważ celuje w osoby poszukiwane w ramach działań antykorupcyjnych, stosując nielegalne środki, takie jak nękanie, zastraszanie lub zatrzymywanie krewnych, aby wymusić powrót obywateli z ponad 120 krajów. "W sytuacji, gdy chińska diaspora rośnie w coraz szybszym tempie, ponieważ coraz więcej osób stara się opuścić Chiny, a KPCh pragnie utrzymać kontrolę również nad nimi, Pekin nigdy nie był bardziej zmotywowany do rozszerzenia uprawnień swoich sił bezpieczeństwa za granicą" - czytamy w raporcie. Raport szczegółowo opisuje przypadek potentata Xiao Jianhua, który jest obywatelem Kanady i został rzekomo uprowadzony przez chińskich agentów z jego pokoju hotelowego w Hongkongu w 2017 roku. Kamery CCTV pokazują go wypchniętego z hotelu na wózku inwalidzkim z głową przykrytą kocem. Nie widziano go od tego czasu, ale doniesienia mówią, że został zabrany z powrotem na kontynent, aby pomóc w dochodzeniach policyjnych.
Wybory we Francji
Eric Zemmour, francuski skrajnie prawicowy kandydat na prezydenta, powiedział na spotkaniu wyborczym, że gdy zostanie prezydentem to przejmie z powrotem kontrolę nad granicami Francji od Europy, zablokuje negocjacje Unii Europejskiej w sprawie wolnego handlu i zapobiegnie dalszemu rozszerzeniu bloku na wschód. Zemmour skrytykował dążenie prezydenta Emmanuela Macrona do głębszej współpracy europejskiej i określił je, jako szaleństwo, które oddaje dbanie o francuskich obywateli w ręce bezprawnej brukselskiej elity. "Chcę, aby Francja była w Europie, ale chcę, aby Francja była przed Europą" - powiedział Zemmour w przemówieniu wygłoszonym na placu w pobliżu północnego portu Calais, skąd tysiące nielegalnych migrantów co roku próbują dotrzeć do Wielkiej Brytanii. Oznacza to odzyskanie kontroli nad granicami Francji, przywrócenie prymatu prawa krajowego nad prawem europejskim i wstrzymanie rozmów akcesyjnych z państwami leżącymi na wschodniej flance bloku, powiedział Zemmour. Powiedział, że Francja powinna pozostać w UE, największym bloku handlowym na świecie. Ale powtarzając argumenty używane przez kampanię "Leave" w brytyjskiej kampanii Brexit 2016, potępił destrukcyjną ingerencję odłączonej brukselskiej elity w codzienne życie obywateli Europy. "Europa Macrona jest Europą fikcyjną", kontynuował Zemmour. "W przeciwieństwie do tego, co on myśli, Europa nie jest narodem". Dodał, że Francja potrzebuje ratunku przed erozją swojej tożsamości, częściowo z powodu tego, co widzi jako rosnącą tendencję muzułmańskich migrantów do odwracania się od świeckich wartości Francji. W sondażach Zammour zajmuje czwarte miejsce, za Macronem, Marine Le Pen ze skrajnej prawicy i konserwatywną kontrkandydatką Valerie Pecresse. Analitycy twierdzą jednak, że jest zbyt wcześnie, by wykluczyć go, z udziału w kwietniowym głosowaniu. Zemmour powiedział, że migranci przynieśli przemoc, przestępczość i nędzę do Calais, ulubionego miejsca przepraw przez kanał La Manche. Calais zawsze było placówką obrony Francji przed najeźdźcami, wieki temu przed Brytyjczykami i Hiszpanami, a obecnie przed afgańskimi, pakistańskimi i afrykańskimi migrantami, kontynuował. "Nasze zobowiązanie polega na tym, że Francja nigdy nie będzie przypominać dzisiejszego opuszczonego Calais" - powiedział Zemmour.
Izrael kupuje okręty podwodne
Ministerstwo obrony Izraela poinformowało w czwartek, że podpisało umowę o wartości 3,4 mld dolarów z niemiecką firmą ThyssenKrupp Marine Systems na trzy zaawansowane okręty podwodne dla izraelskiej marynarki wojennej. Okręty podwodne klasy Dakar zastąpią zbudowane w Niemczech okręty podwodne klasy Dolphin. Oba kraje podpisały również porozumienie o współpracy strategicznej o wartości 850 mln euro.
Negocjacje w sprawie ceł
Wielka Brytania i Stany Zjednoczone zgodziły się rozpocząć negocjacje w sprawie taryf nałożonych na brytyjską stal i aluminium w ramach administracji Trumpa. Decyzja następuje po wirtualnym spotkaniu między brytyjską sekretarz stanu ds. handlu międzynarodowego Anne-Marie Trevelyan i sekretarz handlu USA Gina Raimondo. Stany Zjednoczone osiągnęły porozumienie w zeszłym roku, aby usunąć taryfy na eksport metali z UE.
Korea Północna wraca do gry
Korea Północna twierdzi, że ponownie rozważa warunki moratorium na testowanie broni jądrowej i "wznawia wszystkie tymczasowo zawieszone działania". Ogłoszenie pojawia się po tym, jak kraj przeprowadził cztery testy rakietowe w styczniu, w tym dwa starty pocisków hipersonicznych w dniach 5 i 11 stycznia. Chiny wezwały wszystkie zainteresowane strony do utrzymania pokoju i stabilności na Półwyspie Koreańskim i wezwały USA do skupienia się na praktycznych środkach zamiast stosowania presji poprzez sankcje. Tymczasem pojawiają się również doniesienia, że Korea Północna może wznowić eksport do Chin. Niedawno po przerwie rozpoczęła import z Chin.
Komentarze (21)
najlepsze
W Polsce chcą wyjścia z UE, bo w UE ponoć rządzą Niemcy i Francja.
We Francji (tej, co niby rządzi) gość chce wyjść z UE, bo rządzą brukselskie elity.
Wie ktoś, na co powołują się w Belgii partie, które chcą, żeby Belgia wyszła z UE? Kto według nich rządzi?
Bo wygląda na to, że rządzą wszyscy i nikt jednocześnie.
Ach te Żymiańskie fikołasy
A gdzie te źródła? Bez nich nie można zweryfikować tego co piszesz.