Kraków. Sekundniki znikną ze skrzyżowań, bo nie są "inteligentne"
Na skrzyżowaniu al. Kijowskiej z ul. Wrocławską nie ma już sekundników, które odliczały czas do zmiany świateł. Okazuje się, że urządzenia, zainstalowane w ramach Budżetu Obywatelskiego, nie nadają się już do użytku - nie są kompatybilne z inteligentnym sterowaniem sygnalizacją świetlną.
enron z- #
- #
- #
- #
- 21
Komentarze (21)
najlepsze
A urzędasom i drogowcom nie chce się absolutnie nic, a już tym bardziej nie chce im się robić czegoś co by było korzystne dla użytkowników dróg ¯\_(ツ)_/¯
@FrankTheTank: nie zmienia to faktu, że w pewnym momencie mamy "point of no return" na parę sekund przed zmianą. Wystarczyłoby wtedy zasygnalizować żeby kierowcy się szykowali na zmianę - nawet nie trzeba sekundników, wystarczy - tak jak w Wiedniu - migające czerwone i zielone światło.
https://www.transport-publiczny.pl/mobile/szczecin-instaluje-kolejne-sekundniki-i-integruje-je-z-its-63331.html
@larkinflight: oni to robią świadomie. Proszę, przykład - projekt rozpier* "agrafki" na Al. Solidarności przy Zalewie Nowohuckim, gdzie postanowili wdrożyć ostatnio bardzo modnego "killera skrzyżowań" - czyli prawy pas prosto i w prawo, lewy prosto i w lewo... i do tego na lewym pasie kierunkowe światła na wprost i w lewo. Skutek taki, że masz w zasadzie jeden pas na wprost, bo
@mbn-pl: no i prawidłowo, jak się pomylił to niech kontynuuje jazdę swoim pasem, a później niech sobie zawróci w najbliższym możliwym miejscu.