Zamówiłem tonę węgle w 2021r od nowego dostawcy. Ile mi przywiózł?

Pan co roku zamawia trochę węgla, potem wszystko mniej więcej waży i na końcu wynik jest, jaki jest.

[ev3rHarD]

Janusze zarabiają xD Tona węgla na kopalni nicałe 800 zł a na wadze po 1600

[AleOCoCiChodziZeTakWciazSieUganiasz]

@Dolan: Zakażą palić wunglem i tyle będzie z inwestycji.

[DevSharingan]

Od dłuższego czasu cena w kopalni kosztuje 600-700zł i stoi w miejscu. Tylko że kopalnia Ci nie sprzeda i potrzebujesz dostawcę czyli zwykłego pośrednika którzy biorą często więcej niż za węgiel. W tym roku ceny były i za 1600 za tonę.

[v.....s]

@DevSharingan: i to jest przykład patologii

pośrednik bierze 2 razy tyle ile producent, a od producenta konsument nie może kupić

a jak coś się dzieje z górnikami to wykop pluje na górników , że chcą kasy a wungiel drogi
wykop myli zarobki górnika z zarobkami dyrektora

[DevSharingan]

@vilas: Oj Panie ze wszystkimi dodatkami w skali roku to prędzej 8k netto. Średnie wynagrodzenie w górnictwie u nas wyszło w tamtym roku 15k brutto.

[Jotgie]

Od kilku lat kupuję wyłącznie w workach. Kupowane w workach z "poważnych" firm (np. internetowych) nie dość, ze nie jest oszukane to jeszcze suchy i raczej gwarancja jakości. Sprawdzałem wagę worków => +/- dekagramy.
Więc opłaci się zapłacić trochę więcej i mieć pewność.

[D.....o]

Czemu kazali zdjąc pierwszy film?

[TEDMAJER]

choć tonę węgla aby tą zimę diabelską przetrwać, dlaczego to tak mopr robi

[nieicek2]

@TEDMAJER: Dobrze, że stonoga pomogła dla ich w jakiś sposób!

[2.....k]

"potem wszystko mniej więcej waży"

"Mniej więcej" mnie tak zmotywowało to obejrzenia tego gówna, że chyba jednak nie obejrzę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[c137]

Nagranie z odbioru węgla

[MKinferno]

tak było, jest i będzie. Handel węglem to zagłębie oszustów, cwaniaków i kombinatorów. Począwszy od spółek węglowych, poprzez kopalnie, składy i zwykłych dostawców. Na końcu dostajesz tonę, która waży 800 kg za 1400zł. Zapomnijcie że w tej branży cokolwiek się zmieni na lepsze.

[hator]

Z tymi od wungla różnie bywa, ale jak zamawiam drewno z o dziwo najtańszego w okolicy tartaku to zawsze wincyj przywiozo. Czasem się zastanawiam, czy to nie jest jakieś drewno z Chin czy jakaś inna podróbka...

[johnybrawo]

@henpl: z fabryki drewna

[GitheManitou]

@hator: Może nie drewno (choć też jakaś jego postać ;) ) ale zamawiałem trociny. Średnio 3-4x w roku gość przywoził przyczepę i wysypywał. Inkasował 150 Cebulionów Polskich i tyle. Ale miałem kilka razy z nim też taką historię, że przychodzę do domu a tu na podwórku zrzucona przyczepa. Dzwonię a ten - panie, ja nic nie chcę, nie mam już co z tym robić bo zalega mi na placu, masz