Tak sobie myślę czy Polskie uczelnie w ogóle czegoś uczą, takiego co pokonuje jakiś szklany uniwersytecki sufit? bo MIT - to rozumiem, inna bajka, ale czy po prostu trzeba samemu w Polsce kuć kuć kuć żeby wyjść na ludzi i żeby poznać coś więcej? ja wiem że u mnie np: doktorzy czy profesorowie, cały czas się uczą, ale oni mają szerszy dostęp do wiedzy bo współpracują np: z brytyjskimi uczelniami, ale to
@OscarGoldman: Polskie uczelnie to dno, bo są zabetonowane profesorkami, którzy nie potrafią włączyć rzutnika a na kierunkach technicznych uważają się za jakieś ogromne szychy, bo "opracowali tyle książek", z czego 99% leży w uczelnianej bibliotece, a być może jedna, pisana razem z innymi betonixami, wyszła za uczelnię. Ten sam sposób nauczania od czasów komuny "mordy w kubeł ja tu jestem pan", jakieś archaiczne materiały i prezentacje, z których nawet nie
@tellet: 5 lat się uczyło i czuć że te lata nie o tyle zmarnowane, co po prostu można by je ogarnąć w 3 lata to inżyniera i pozdro - ale rozciąganie tematów, niby techniczne a hooja wiadomo z tego, książka z lat 90-tych albo i wcześniejszych. Notatki porobione na karteczkach z poprzedniego rocznika. Powiem szczerze, co innego było studiowane, a co innego robię (ile tak ludzi ma, 80%?), a dwa sam
Ta, bardzo fajny profesor. Po latach zdegradowany za molestowanie seksualne. Do tego gbur jakich mało, wyzywający ludzi którzy mieli się z nim czelność niezgodzić.
@StrychuPL: No mówił Tesla "jeżeli chcesz zrozumieć wszechświat, myśl w kategoriach energii, rezonansu i częstotliwości". Częstotliwość dźwięku w czasie rysowania rezonującą z tablicą kredą jest najwyraźniej "dark magic", skoro film osiągnął taką popularność i na zachodzie mało kto rozumie, jak się to robi. Tam, to jest kraj, gdzie można dostac odszkodowanie za niestrawność, gdy producent nie napisze na pudełku od pizzy, że nie nadaje sie ono do spożycia.
Komentarze (110)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ten sam sposób nauczania od czasów komuny "mordy w kubeł ja tu jestem pan", jakieś archaiczne materiały i prezentacje, z których nawet nie
spróbuj po paru dniach