WKRÓTCE NOWY SEZON. Subskrybuj nasz kanał na ulubionej platformie:
Spotify: https://open.spotify.com/show/...
Iphone/Ipad: https://podcasts.apple.com/pl/...
Inne/przeglądarka: https://www.google.com/podcast...
Jesteśmy także na You Tube: https://tinyurl.com/HISTORIAJA...
Dokładnie 80 lat temu 7 grudnia 1941 roku wojna toczona w Europie i Afryce Północnej przybrała wymiar globalny.
Atak Japonii na amerykańską bazę Pearl Harbor był szokiem i sprawił, neutralne dotąd USA starły się w basenie Pacyfiku z japońskim imperium.
Poniżej 10 ciekawych faktów:
1. Atak na Pearl Harbour nie rozpoczął wojny na Pacyfiku.
Kilka godzin wcześniej Japończycy zajęli brytyjskie wyspy na północ od Półwyspu Malajskiego oraz przeprowadzili desant na neutralną Tajlandię. W strategii Japończyków to właśnie wojna w Malajach była głównym obszarem działania, a celem – jak najszybsze zdobycie Singapuru.
2. Rozpoczęcie wojny na Pacyfiku nie było zaskoczeniem dla Amerykanów i Brytyjczyków, choć nikt nie spodziewał się akcji tak daleko od Japonii. Brytyjski szpieg, uznany za prekursora postaci Bonda, Serb Dusko Popov na podstawie informacji z Abwehry ustalił, iż Japonia planuje atak na amerykańską bazę. Po wojnie przyznał, że 12 sierpnia 1941 r. poinformował FBI o konkretnym miejscu ataku, ale szef FBI J. Edgar Hoover nie zgłosił tego faktu swoim przełożonym i Amerykanie nie podjęli żadnych działań. Amerykańskim dowódcom na Pacyfiku wysłano 24 listopada ostrzeżenie o ataku, ale bez podawania miejsca akcji. Prezydent Franklin D Roosevelt przekazał również Brytyjczykom nieformalne zapewnienia, że Stany Zjednoczone udzielą wsparcia, jeśli Japonia zaatakuje posiadłości brytyjskie.
3. Japonii nie sprowokowało amerykańskie ultimatum, tzw. nota Hulla
26 listopada 1941 roku amerykański sekretarz stanu Cordell Hull wręczył Japończykom notę dyplomatyczną brzmiącą jak ultimatum. Było to jednak jedynie wezwanie do wycofania wojsk japońskich z Indochin. W tym czasie Japonia już dawno zgrupowała siły do przeprowadzenia ataków z 7 grudnia 1941 roku.
4. Pomysł ataku był tak ryzykowny i niepraktyczny, że sprzeciwiała mu się większość japońskich admirałów.
Przeprawienie się przez 3700 mil z sześcioma lotniskowcami, dwoma pancernikami i trzema krążownikami, konieczność tankowania w trasie, co przy złej pogodzie mogło być niemożliwe i wreszcie groźba utraty wszystkich statków oraz samolotów w wyniku niepowodzenia. Autor planu ataku admirał Isoroku Yamamoto ogólnie był przeciwny wojnie z USA, ale jak już do niej doszło przedstawił szaleńczy plan. Głośno krytykował go szef sztabu admirał Nagano twierdząc, że wykorzystanie wszystkich lotniskowców to samobójstwo. Yamamoto zagroził dymisją i plan ataku został przyjęty.
5. Dwuosobowe okręty podwodne. Spalony pomysł Japończyków
Plan Japonii na atak mógł być jeszcze bardziej innowacyjny, skuteczny i… nieco mniej spektakularny. W nocy przed atakiem lotniczym grupa małych dwuosobowych okręcików podwodnych Ko-hyoteki
przetransportowanych przez Pacyfik na pokładach „podwodnych krążowników” miała wpłynąć do portu, wynurzyć się i zaatakować torpedami amerykańskie statki. Akcja zakończyła się niepowodzeniem, a jedna z łodzi Japończyków została zatopiona na 75 minut przed rozpoczęciem głównego ataku. To oznacza, że pierwsi otworzyli ogień de facto Amerykanie. Jeden z okrętów osiał na mieliźnie Waimanalo Beach a ocalały porucznik Kazuo Sekamaki nie zdołał wysadzić jednostki i został ujęty przez Amerykanów. Stał się tym samym pierwszym japońskim jeńcem wojennym
6. Atak był kompletnym strategicznym nonsensem
Wielka Brytania i tak miała przerzucić siły na Pacyfik, aby bronić swoich kolonii odstraszając Japonię. Atak z zaskoczenia, bez wypowiadania wojny był wstrząsem dla Amerykanów, ale nie doprowadził do znaczącego zniszczenia ich floty. Trafionych zostało kilkanaście statków, kilka już znacznie wysłużony, zginęło wprawdzie kilka tysięcy żołnierzy, ale prezydent Frankin Delano Roosevelt wykorzystał ten atak propagandowo. Na drugi amerykańskie społeczeństwo było zjednoczone do walki z wrogiem
7. Roosevelt po mistrzowsku rozegrał Pearl Harbour w kontekście wojny z Niemcami
11 grudnia Adolf Hitler wypowiedział wojnę USA, choć formalnie był do tego zobowiązany tylko w przypadku ataku Amerykanów na Japonię. Roosevelt podpuszczał Hitlera twierdząc że Japonia w gruncie rzeczy realizuje niemiecki plan. W rzeczywistości chciał uzyskać poparcie społeczne dla przyszłej walki w Europie. Prezydent Roosevelt wiedział także o tajnym niemiecko-japońskim porozumieniu z przechwyconej japońskiej korespondencji dyplomatycznej. W rezultacie, kiedy 8 grudnia zwrócił się do Kongresu o wypowiedzenie wojny zażądał podjęcia działań tylko przeciwko Japonii. Wobec izolacjonistycznych nastrojów w Stanach Zjednoczonych Biały Dom uznał za celowe pozwolenie Niemcom na pierwsze wypowiedzenie wojny, które Hitler ogłosił w Reichstagu 11 grudnia. Następnie prezydent ponownie zwrócił się do Kongresu i otrzymał jednomyślne wypowiedzenie wojny Niemcom i Włochom. W tym dniu wojnę Japonii wypowiedziały inne państwa walczące po stronie aliantów w tym Polska.
8. Ofiary z braci i cieknące paliwo
Statek USS Arizona w przeddzień ataku został zatankowany do pełna blisko 6 mln litrów ropy. Statek spalił się w trakcie bombardowania, ale nie w całości. Ciężar pociągnął go na dno i przez lata z kadłuba nadal wydobywa się wąską strużką ropa, której ilość oszacowana jest jeszcze na kilkaset tysięcy litrów. Na USS Arizona zginęło 1177 marynarzy z czego aż 37 było braćmi.
9. Na Pearl Harbour zginęło blisko 60 amerykańskich żołnierzy polskiego pochodzenia.
W armii amerykańskie służyli także Polacy urodzeni lub mieszkający w USA. Na liście ofiar jest blisko 60 marynarzy i pilotów w tym takie nazwiska, jak CYBULSKI, Harold Bernard, CYCHOSZ, Francis Anton, CZARNECKI, Stanley, CZEKAJSKI, Theophil, DANIK, Andrew Joseph, FAWLOWSKI, Raymond Paul, GALASZEWSKI, Stanley C. , GAZECKI, Philip Robert, HRUSECKY Charles Lewis.
10. Polski książe Pearl Harbour
Jednym z Polaków, którzy przeżyli bombardowanie był urodzony w Chicago Edward Kmieć, który w czasie ataku był marynarzem pancernika i w czasie bombardowania wracał akurat z niedzielnego nabożeństwa. Urodzony w Chicago, ale mówiący dobrze po polski pan Edward służył w US Navy przez następnych 23 lata, a w kręgach Polonii był nazywany Polish Prince of Pearl Harbor.
Główne źródło: Evan Mawdsley “December 1941: Twelve Days that Began a World War” (Yale University Press, 2011).
Na zdjęciu USS West Virginia zatopiony po ataku sześciu japońskich torped i bombowym ataku Japończyków (fot. Biblioteka Kongresu, domena publiczna)
Komentarze (1)
najlepsze