Myanmar
W Myanmarze rządzonym przez juntę wojskową skazano przez sąd zdymisjonowaną przywódczynię Aung San Suu Kyi na cztery lata pod zarzutem podburzania i łamania ograniczeń dotyczących przepisów rozprzestrzeniania wirusa Covid. Krytycy opisali rozprawę sądową jako farsę. Jak podała państwowa telewizja, Suu Kyi ma odsiedzieć dwa lata w areszcie w nieujawnionym miejscu, wyrok został zmniejszony z czterech lat po częściowym ułaskawieniu przez wojskowego przywódcę Myanmaru. Poprzedni prezydent Win Myint również został początkowo skazany na cztery lata, gdy sąd wydał pierwsze wyroki w licznych sprawach przeciwko Suu Kyi, która kierowała poprzednim rządem cywilnym jako doradca państwa, oraz innym przywódcom odsuniętym od władzy w wyniku wojskowego zamachu stanu z 1 lutego. Myanmar jest pogrążony w chaosie od czasu przewrotu przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi Suu Kyi. Przewrót doprowadził do powszechnych protestów i wzbudził międzynarodowe obawy o koniec zapoczątkowanych reform politycznych po dekadach rządów wojskowych. Zwolennicy Suu Kyi twierdzą, że zarzuty przeciwko niej są bezpodstawne i mają na celu zakończenie jej kariery politycznej i uwiązanie jej w procesach sądowych, podczas gdy wojsko konsoliduje władzę.
Francja i Arabia Saudyjska o Bliskim Wschodzie
Prezydent Francji Emmanuel Macron i saudyjski książę Mohammed bin Salman spotkali się w sobotę, aby omówić szereg kwestii związanym z bezpieczeństwem na Bliskim Wschodzie, w tym kwestie Iranu i Libanu. Dwaj przywódcy wykonali wspólny telefon do libańskiego premiera Najiba Mikati w ramach francuskich wysiłków na rzecz złagodzenia napięć dyplomatycznych między Rijadem a Bejrutem w związku z ostatnimi komentarzami libańskiego ministra na temat wojny w Jemenie. W ramach swojej podróży po regionie Macron odwiedził również Katar, aby omówić sytuację w Afganistanie. Powiedział, że Francja i inne kraje członkowskie UE rozważają otwarcie wspólnej misji dyplomatycznej w Kabulu, choć wyjaśnił, że nie oznacza to de facto uznania reżimu talibów.
Chińskie rezerwy bankowe
Bank centralny Chin ogłosił w poniedziałek, że obniży stopę rezerw obowiązkowych dla chińskich banków o 50 punktów bazowych, począwszy od 15 grudnia. Środek ten będzie miał zastosowanie tylko do dużych banków, które obecnie muszą posiadać 10,5 proc. rezerw gotówkowych. Posunięcie to uwolni 188 mld dolarów płynności. To już drugi raz w tym roku, kiedy bank obniża stopę procentową.
Serbowie przeciwko eksploracji litu
Tysiące ludzi demonstrowało w sobotę w całej Serbii przeciwko decyzji rządu, który zezwolił firmie wydobywczej Rio Tinto na wydobycie litu. Protestujący zablokowali główne autostrady i mosty w Belgradzie, oskarżając prezydenta o przyzwolenie na nielegalną eksploracje zasobów i lekceważenie troski o ochronę środowiska. W kwietniu planowane są następne wybory. Znaczące złoża litu, kluczowego składnika baterii samochodów elektrycznych, zostały odkryte przez Rio Tinto w 2006 roku w okolicach położonego na zachodzie Serbii, miasta Łoźnica, gdzie angielsko-australijska firma wykupuje grunty, ale wciąż czeka na ostateczne zielone światło od państwa, aby rozpocząć wydobycie.
Chińczycy w Afganiastanie
Kilka chińskich firm wydobywczych prowadzi rozmowy z talibami na temat uzyskania dostępu do złóż miedzi i litu w Afganistanie. Jednym z miejsc szczególnie wzbudzających zainteresowanie Chińczyków jest Mes Aynak, jedno z największych na świecie złóż miedzi, położone na południowy wschód od Kabulu. Chińska delegacja podobno odwiedziła wschodnie prowincje Nangarhar i Laghman, aby przyjrzeć się innym możliwościom eksploatacji zasobów.
Amerykanie w Japonii
Ambasada Stanów Zjednoczonych w Tokio w dosyć nietypowy sposób powiadomiła, tweetując o incydentach spowodowanych profilowaniem na tle rasowym nie-Japończykówprzez japońską policję. Japonia jest krajem w większości jednorodnym etnicznie, w którym niektórzy ludzie utożsamiają większą liczbę imigrantów ze wzrostem przestępczości, chociaż zagraniczna siła robocza jest coraz bardziej potrzebna, aby uzupełnić zmniejszającą się i starzejącą populację. Ambasada USA ostrzega, że "Obywatele USA powinni mieć przy sobie dowód imigracji i poprosić o powiadomienie konsularne w przypadku zatrzymania". Użycie Tweeta jest bardzo nietypowym posunięciem ze strony Stanów Zjednoczonych, kluczowego japońskiego sojusznika. Zapytany o ostrzeżenie ambasady USA, rzecznik rządu Hirokazu Matsuno powiedział jedynie, że policja przesłuchuje podejrzane osoby na podstawie różnych czynników, ale decyzje te nie są oparte na pochodzeniu etnicznym lub narodowości danej osoby. Naomi Kawahara, założycielka grupy adwokackiej Japan for Black Lives, powiedziała, że profilowanie rasowe przez japońską policję nie jest niczym nowym, szczególnie dla obcokrajowców lub mieszanych rasowo Japończyków. "Miałam przyjaciela, który był przesłuchiwany przez policję ponad 30 razy w ciągu sześciu lat, kiedy tu mieszkał", powiedziała Reutersowi o swoim afroamerykańskim przyjacielu, który opuścił Japonię kilka lat temu.
Komentarze (15)
najlepsze
Czy to ma na celu poprawienie chinskiej gospodarki, czy dokpnie inflacja USA?
Bo mam wrażenie że tu nie o same wiadomości chodzi, a pewne podleczenie kompleksów. Wykopki mogą wtedy poczuć się częścią czegoś większego, że niby są tacy światowi, a Wykop prawie jak CNN albo inne BBC ;)
#grammarnazi
Oh, co to za obyta w świecie wojna, ale ma kompleksy (。◕‿‿◕。)