Policjant postrzelił włamywacza. Czy dobrze zrobił?
Trzech nastolatków włamało się dziś w nocy do kiosku w Rudzie Śląskiej Halembie. Gdy próbował ich zatrzymać policjant, sprawcy usiłowali go przejechać. Ten oddał w ich stronę dwa strzały. Postrzelony złodziej jest w stanie ciężkim
Tramwajarz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 29
Komentarze (29)
najlepsze
Właściwy tor to rozjechanie policjanta? Nie oszukujmy się, przecież mogli go zabić i nawet się nie zastanowili, po prostu chcieli uniknąć odpowiedzialności a to że rozjadą policjanta ich nie obchodziło. Było zagrożenie życia policjanta? Było. Więc miał prawo strzelać.
Policjant powinien móc używać broni do eliminacji szumowin okradających kiosk. Do kierowców którzy nie zatrzymali się i uciekają też (była głośna sprawa taka).
Inaczej będzie tak, że uczciwie pracując będziemy łożyć na bande chwastów bo "broni nie wolno używać".
Przycelowałby trochę lepiej i społeczeństwo nie musiałoby dźwigać balastu:P A tak leczyć będzie trzeba, pewnie rentkę dostanie, odszkodowanie, uniewinnią go (bo się moczył w nocy jak był mały i ta trauma popchnęła go na drogę przestępstwa, on niewinny!) a policjant będzie miał problemy...
p.s. tak, wiem że mnie trochę poniosło.
A po drugie to powinien mierzyć w głowy, żeby ewidentnych przestępców, atakujących umundurowanego przedstawiciela prawa, unieszkodliwić na miejscu...
Strzał w głowe to nie unieszkodliwienie tylko zabicie.
Co nie zmienia faktu, że masz racje :P
A większość takich d%$#!i jak opisani w artykule biorze się właśnie z takiego stosunku do Policji jak zaprezentował MrBigB