ŚP dziadek mi opowiadał jak siedział w latach 50-tych w pierdlu. Przyjechał pewien dygnitarz z PZPR siać propagandę gdzieś w 1950 roku na wieś jak to zajebiście jest za komuny ile to komuna daje jak to fajnie jest w kołchozie i jakie to domy mają kołchoźnicy i ile to związek radziecki dał polakom. Dziadek podszedł złapał go za ramię i powiedział "chodź pokażę ci moją gospodarkę jak to armia radziecka ją broniła".
@Afrobiker: równie dobrze mógł zapytać "kiedy w Londynie zakończysz ludobójstwo jakim jest sieć 5g" Każdy normalny czlowiek tylko przewroci oczami, zwłaszcza będąc na spotkaniu dotyczącym transportu.
Normalne pytanie mogłoby brzmieć ewentualnie "kiedy transport w Londynie bedzie funkcjonował tak jak przed COVID i zostaną usunięte obostrzenia?".
@t0m3k_: wiesz co pytanie czy gdzieś jest jakakolwiek debata która umożliwia zadawanie zarządzającemu Londynem pytań. I nie tylko temu zarządzającemu.
Lekko wątpię.
To jedno
Drugie. Pisanie o jakiś 5g momencie kiedy na plakatach podane są dane ze 99 procent ofiar to osoby nieszczepione. Albo mainstreamowi dziennikarze powtarzają bzdury nie mające zadnego ugruntowania w faktach. To powstaje pytanie jak w takim środowisku można mówić o kimś o kto kwestionuje oficjalne dane jak
@t0m3k_: Czytam te Twoje komentarze i albo jesteś lekko niepełnosprawny, albo Ci płacą za podtrzymywanie paranoi kowidowej, albo jesteś po prostu pożytecznym idiotą nie klejącym faktów i nie zauważającym budującego się totalitaryzmu. Potrafisz coś odpisać logicznie, ale nie z sensem wiec pierwsza opcja odpada. Skłaniam się ku drugiej opcji, że czerpiesz jakieś korzyści broniąc taki stan rzeczy. Nie koniecznie materialne, ale może czujesz i potrzebujesz mieć takie autorytety, których bronisz. A
Wypierniczając gościa za niepoprawne pytania, tylko się potwierdza wszystko to, co twierdzi foliarstwo. Bardziej wierzę pytającemu niż władzy.
Dlaczego? Bo wypiernicza się siłą z konferencji wszystkich, którzy mogą zaszkodzić władzy. Oznacza to, że te niewygodne pytania mogą nieść prawdę.
I teraz jak ja mam kurfa zaufać władzy? A wymaga się ode mnie najwyższego zaufania i nadstawienia ramienia na jakiś zastrzyk. Zastrzyk, przy którym władza podejrzanie się "martwi" każdą jednostką z osobna!
Komentarze (147)
najlepsze
To już jest w 100% komuna, niektórzy ludzie w Polsce jeszcze to pamiętają.
Każdy normalny czlowiek tylko przewroci oczami, zwłaszcza będąc na spotkaniu dotyczącym transportu.
Normalne pytanie mogłoby brzmieć ewentualnie "kiedy transport w Londynie bedzie funkcjonował tak jak przed COVID i zostaną usunięte obostrzenia?".
@smokealot:
Lekko wątpię.
To jedno
Drugie. Pisanie o jakiś 5g momencie kiedy na plakatach podane są dane ze 99 procent ofiar to osoby nieszczepione. Albo mainstreamowi dziennikarze powtarzają bzdury nie mające zadnego ugruntowania w faktach. To powstaje pytanie jak w takim środowisku można mówić o kimś o kto kwestionuje oficjalne dane jak
Potrafisz coś odpisać logicznie, ale nie z sensem wiec pierwsza opcja odpada. Skłaniam się ku drugiej opcji, że czerpiesz jakieś korzyści broniąc taki stan rzeczy. Nie koniecznie materialne, ale może czujesz i potrzebujesz mieć takie autorytety, których bronisz. A
to wyczerpuje całą argumentację i nic więcej nie trzeba dodawać.
Bardziej wierzę pytającemu niż władzy.
Dlaczego? Bo wypiernicza się siłą z konferencji wszystkich, którzy mogą zaszkodzić władzy. Oznacza to, że te niewygodne pytania mogą nieść prawdę.
I teraz jak ja mam kurfa zaufać władzy? A wymaga się ode mnie najwyższego zaufania i nadstawienia ramienia na jakiś zastrzyk.
Zastrzyk, przy którym władza podejrzanie się "martwi" każdą jednostką z osobna!
Dawno