Gorący punkt na granicy. To jedno zdarzenie zapowiada nocny szturm
- Widać światła, dochodzą do nas pokrzykiwania, huk petard. Praktycznie co wieczór mamy tu szturm granic. Czy ja się boję? Polegam na żołnierzach, że nikt nie przejdzie - relacjonuje w rozmowie z WP mieszkaniec osady przy granicy z Białorusią.
WirtualnaPolska z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze