Steam, Origin, Uplay, Blizzard - od nich nie kupujesz gier! Zrozum to wreszcie.
Od nich nie kupujesz gier tylko licencję na granie. Posiadasz plik instalacyjny gry na płycie albo pendrive? Możesz zainstalować grę kiedy nie działa internet, serwery lub firma zniknęła z rynku? Odpowiedź brzmi nie. Ci którzy kupili GTA Trilogy się pewnie ze mną zgodzą.
Zwyczajna2019 z- #
- #
- 359
Komentarze (359)
najlepsze
Bez internetu da się pograć w parę tytułów ale są to piraty z torrentów ale historia pokazała nie raz że ludzie mimo posiadanych oryginalnych tytułów muszą sięgać bo piraty po lepiej działają. ¯\_(ツ)_/¯
https://hashup.it
Wiele osób posiadających wykupioną licencję na oryginał gry na Steam woli sobie wygodnie uruchomić taki nieoficjalny repack niż instalować oryginalną wersję ze steamowym spywarem i wymogiem bycia online.
Okei gra fajna, kupuję.
Kupiłeś, a tam 30 launcherów, załóż konto, podaj adres, potwierdź link, numer buta, długość fiuta, o tutaj jeszcze zobacz jak gówniane UI (uplay, origin, bethesda, epic xDDD, msstore) się wczytuje 20 lat, teraz tylko dostaniesz jeszcze popupa z reklamami gier których nie chcesz kupować, play, dociągnij
A jedynym rozwiązaniem na te obostrzenia licencyjne to jest po prostu... nie grać.