Zabić Pattona. Czy jego śmierć nie była przypadkowa?
Warto podkreślić, że Patton miał swój własny stosunek zarówno do Rosjan, jak również Brytyjczyków. Nie obawiał się mówić prawdy o swoim przełożonym generale Eisenhowerze, jak również sojusznikach.
freedomseeker z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 75
- Odpowiedz
Komentarze (75)
najlepsze
Będzie?
ps. to nie aktualne bo Truman mówiąc Stalinowi o ich nowej broni tak naprawdę odstraszał go od ataku na Japonię.. ale Józek chytry nie taki głupi i od razu przegrupował wojsko, stąd pamiętny atak atomowy już w sierpniu
gdy Sowieci się szykowali
wiec Paton nie miał racji bo wojsko było gdzie indziej.. to taki stary duch II wojny w Europie jak konflikt byl
"Problem w zrozumieniu Rosjanina jest taki, że nie bierzemy pod uwagę faktu że on nie jest Europejczykiem, ale Azjatą i dlatego myśli pokrętnie. My nie możemy zrozumieć Rosjanina bardziej niż Chińczyka czy Japończyka i od kiedy mam z nimi do czynienia, nie miałem żadnego szczególnego pożądania zrozumienia ich poza obliczeniami jak dużo ołowiu lub stali trzeba zużyć, aby ich zabić. W dodatku, poza
Generalnie USA, Anglicy byli bardzo naiwni. Polacy, którzy wylądowali w USA (np. Ignacy Matuszewski, ten od wywózki złota z Polski) starali się unaocznić Amerykanom zagrożenie ze strony sowietów. Zachód przejżał na oczy tak na prawdę dopiero po wybudowaniu muru berlińskiego. Do tego czasu całe rzesze pożytecznych idiotów wspierało ZSRR, do dziś zresztą "elity" nienawidzą McCarthy,
Niestety dla samego siebie, Patton miał brzydką zdolność braku kooperacji z innymi i co chwila miał gdzieś tarcia z całą resztą. Zaczynając od Montgommerego, Bradley'a, swojego przełożonego jakim był Eisenhover po polityków w domu. Po tym jak został Gubernatorem Bawarii i oporach związanych z przeprowadzeniem denazyfikacji