Bilbordy wracają na ulice Gdańska. Miasto rocznie zarobi na nich 2 mln zł
![Bilbordy wracają na ulice Gdańska. Miasto rocznie zarobi na nich 2 mln zł](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_16317121904WIDhVkncOlcE189Lv71r2,w300h194.jpg)
To by było na tyle z ustawy krajobrazowej w Gdańsku. Urzednicy zdobyli monopol na powierzchnie reklamowe ale przynajmniej jest serdecznie i miło.
![highlander](https://wykop.pl/cdn/c3397992/highlander_cgIzBe7doH,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 63
- Odpowiedz
To by było na tyle z ustawy krajobrazowej w Gdańsku. Urzednicy zdobyli monopol na powierzchnie reklamowe ale przynajmniej jest serdecznie i miło.
Komentarze (63)
najlepsze
A reklamy na rusztowaniach to dosyć dobry, sprawdzony patent.
Z tego co widzę to powierzchnię wylicytowały prywatne podmioty, w tym agencje reklamowe. Więc to nie jest czysta komuna lecz regulacja. Miasto ustala, gdzie mogą stać bilbordy a resztę załatwia rynek. Do tej pory stawiano bez ładu a i tak agencje płaciły komuś za miejsce.
Stracili tylko właściciele nieruchomości, którzy dorabiali udostępniając miejsce na bilbordy.
@wcinaster: No właśnie - dla babci, która ma płot w dogodnej lokalizacji 1000 zł za bilbord to ogromna kwota. Agencje poradziłyby sobie bez bilbordów.
Gdańsk jest antypisowski, ale nie antypolski.
Kołobrzeg= targ plastikowego chińskiego g..wna, budy z "wędzoną" na chemikaliach rybą i Janusze opalacze plażowi, reklamy wszędzie
Bornholm= puste plaże, ŻADNYCH reklam, żadnych idiotycznych pamiątek itp., piękna nadmorska przyroda
Polskie wybrzeże latem i Zakopane to tragedia Polski i #polityka utrzymująca państwo teoretyczne na to pozwala.