Polka wbrew woli została surogatką szejka. "Nie mam w sobie chęci odwetu"
"Każdego dnia zostawiali mnie posiniaczoną, poranioną, zakrwawioną. Nie wiedziałam już nawet, z jakich miejsc leci mi krew" – opowiada Ola, Polka, która pracowała w Arabii Saudyjskiej jako pielęgniarka.
PogromcaDzieciNiepelnosprawnych z- #
- #
- #
- #
- #
- 22
- Odpowiedz
Komentarze (22)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Dała się zapłodnić ? oddała paszport ? oddała telefon ?
żyła u bogatych ludzi, wystarczyło coś zayebać z tego bogatego domu, brać taryfę...proszę tu adres i telefon (no mogła zayebać telefon na 5 minut)
Ambasada RP w Abu Zabi. adres: skrzyżowanie ulic Delma i Karamah (13
@Lewackaglupota: dokładnie, artykuł z d--y, chore wizje jakiejś juliki, a może takie ostre pragnienie sado-maso ?