Oszustka z Porsche Cayenne. Oszukała niepełnosprawnego i zabrała mu wózek
Wioletta W. podjechała Porsche Cayenne pod dom niepełnosprawnego pana Jakuba. Interesował ją nowy wózek inwalidzki, jaki mężczyzna sprzedawał. Zobowiązała się zapłacić za niego 17 tys. zł, ale pieniądze nigdy do pana Jakuba nie trafiły. I nie dotrą... Jej majątkiem interesują się bowiem komornicy.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 72
Komentarze (72)
najlepsze
Państwo jest bezradne wobec takich oszustów, bo za głupi batonik trafia się do więzienia, a tacy są bezkarni.
Pani jest nie do ruszenia bo opiekuje się chorym mężem.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Czy ona właśnie tłumaczy się z oszukania niepełnosprawnego tym, że jej mąż jest bardziej niepełnosprawny? WTF?
Zamiast oszustka - złodziejka, nie oszukała lecz ukradła, od początku nie miała zamiaru za wózek płacić. W średniowieczu miałaby #!$%@? łapy po łokcie. To dobra kara dla złodziei wszelkiej maści.
Jakby miał zapłacić swoimi pieniędzmi, to 10 razy by sprawdził, czy wózek na pewno będzie dobry.
Jeśli dostał nowy wózek z PFRONu, z jakiejś fundacji, czy tam innej zbiórki i chciał go zwyczajnie sprzedać, żeby mieć pieniądze na co innego np. na alkohol, to jest dokładnie samą ........... "osobą" jak ta pani.
Niepełnosprawni nie są z automatu kryształowymi ludźmi.
czyli wynika z tego że on go skądś dostał i chciał na tym zarobić
Nawet to poroszę kejennene tesz.
Noż kufa nóż się otwiera, ile trzeba mieć w sobie podłości aby tak postępować z ludźmi.
I jeszcze się torba migała od wykonania wyroku. Ale widać to ten typ pasożyta który żyje za nieswoją kasę. Tu oszuka, tam nie zapłaci i dożyje sędziwych lat, opływając w luksusy.
Winna kilkaset tys. i co? uuuuujów 100