Mało już jest miejsc z czarnym niebem, wczoraj pojechałem z dala od miasta i od dawna dawna popatrzyłem na niebo i zaczęły mnie łapać dziwne myśli i uczucia.
Czułem strach bo byłem sam na polu, gdzie słyszałem tylko cykajace w oddali świerszcze. Czułem podziw, jak zbudowany jest wszechświat, że to co widzę już z wielkim prawdopodobieństwem nie istnieje, a to co widzę to tylko światło ktore dotarło do ziemi a zostało wysłane parę milionów lat temu. Poczułem się mały, drobny. Zacząłem się zastanawiać czy jest po drugiej stronie, ktoś kto patrzy i zadaje sobie podobne pytania. Ogrom
Lata temu, miałem możliwość zobaczenia jak spala sie meteoryt na tyle mocno ze na kilka sekund zrobiło sie jasno dookoła jak za dnia. Niezapomniany widoki.
@dawid_mitoraj ja dwukrotnie miałem taką możliwość . Raz jak byłem w pracy było coś koło 4-5 rano akurat szluga paliłem i nastał dzień a później znów ciemno. Drugi raz zeszłej zimy jak jechałem rano do pracy ok 6:00. Prawie się wbiłem samochodem w krawężnik. Muszę przyznać zapiera dech w piersiach.
@dawid_mitoraj: Kilka lat temu (zimą) obudziłem się w środku nocy napić się wody. Podszedłem na chwilę do okna zerknąć ile śniegu napadało. W tym czasie na jakieś 2-3 sekundy zrobiło się jasno jak w dzień (tak niebieskawo). Wróciłem do łóżka. Rano zastanawiałem się czy to prawda, czy sen. Jak się później okazało, inni też widzieli to zjawisko. Załapało się też na kamerach monitoringu. Niesamowite doświadczenie :)
@Krystian19922: Tylko jak chcesz prawdziwy deszcz o jakim mówisz to musisz się przygotować, że będzie przy okazji burzy... takiej, że internetu może nie być po niej jakiś czas ( ͡~ ͜ʖ͡°)
@dareka82: Co? Przecież rój nie trwa jeden dzień, tylko ponad miesiąc. A niedługo potem Orionidy... eh panowie, coraz więcej amatorów pcha się do zabawy ( ͡°͜ʖ͡°)
@slavoy: Perseidy obserwuję co roku (o ile pogoda dopisuje) od ponad 30 lat i to nie tylko w czasie maximum, wiec to moja subiektywna ocena. Żeby było ciekawiej 3 dni wcześniej naliczyłem ponad 40 bolidów. A są lata, że potrafi 5 lecieć na raz. W tym roku mimo, że niebo było czyste spektakl był kiepski. Być może w innych lokalizacjach było lepiej..
Ja sobie wczoraj wieczorem pojechałem rowerkiem w jakieś szczere pole, wszystko zgasiłem i cieszyłem się widokiem pięknego nieba, co prawda tylko kilka perseidów widziałem, ale i tak było spoko.
U mnie też coś było widać, ale sąsiad kilkaset metrów ode mnie zamontował wielkie reflektory do oświetlania swojej nowej hacjendy i mega zanieczyszcza światłem okolicę. Masakra
Komentarze (83)
najlepsze
Czułem strach bo byłem sam na polu, gdzie słyszałem tylko cykajace w oddali świerszcze.
Czułem podziw, jak zbudowany jest wszechświat, że to co widzę już z wielkim prawdopodobieństwem nie istnieje, a to co widzę to tylko światło ktore dotarło do ziemi a zostało wysłane parę milionów lat temu.
Poczułem się mały, drobny. Zacząłem się zastanawiać czy jest po drugiej stronie, ktoś kto patrzy i zadaje sobie podobne pytania.
Ogrom
Tak na marginesie to 2022 i w 2023 będzie