Auta po powodzi i zalaniu
Jak to naprawdę jest z tymi samochodami? Czy trzeba się ich bać? Jak rozpoznać jak naprawić? Jaka jest skala problemu?
mrfroncu1337 z- #
- 98
Jak to naprawdę jest z tymi samochodami? Czy trzeba się ich bać? Jak rozpoznać jak naprawić? Jaka jest skala problemu?
mrfroncu1337 z
Komentarze (98)
najlepsze
Jak byś kupił w cenie złomu i sobie to sam potrafił zrobić to jak najbardziej.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pewnie przy okazji wymyłoby też smar i klej z miejsc, które ich potrzebują + popsułoby wyświetlacze
300 plus ewentualny dojazd.
Sam chciałem upolować Caravelle albo Multivana to bez osoby na miejscu z pieniędzmi w kieszeni nie ma sensu nawet dzwonić.
Pan Jacek zapomniał o jednej grupie która jest wbrew pozorom bardzo duża- ludziach którzy się na tym znają i kupują dla siebie.
Mniejszej grupie- kolekcjonerach starszych aut (w tym przypadku wiadomo BMW) do których po prostu nie
Nissan nv200 rocznik 2019 sprzedany za 2200 euro.
Puknięty przód + zalanie.
Maska zderzak do wymiany plus regeneracja poduszek to jakieś 4000zl. Jakieś szkody niewidoczne na zdjęciu max 4000zl tak więc zakup wyjdzie max 20000zl.
Pójdzie za 40000. Tak więc póki handlarze będą mieli takie okazje to sporo osób będzie jeździło zalanymi samochodami...
@breskali: Plus coś do odsiadki, jak regeneracja nie pójdzie najlepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)