Oprócz tego, że Zakopianka wygląda jak baner reklamowy, a centrum miasta to galeria handlowa. To nie wiedzę w tym problemu, żeby w Zakopanem była drożyzna. Skoro są chętni, popyt-podaż się zgadza. Koniunktura się kręci.
Jak ktoś chce mniej ludzi, taniej to jedzie w mniej popularne tereny, ew. nadrabia kilometrów i śmiga na Słowację, chociaż tam też są turystyczne rejony.
@Matemit: akurat sporo już się zmieniło w kwestii reklam, pojawiły się regulacje i ich ilość zmalałą, na krupsach również jest już nieco mniej bangladeszowo. W zasadzie doganiamy cywilizowane destynacje pod tym względem.
Zaintrygowała mnie jedna z fotografii z artykułu. Podpis pod nią to "Miejsca parkingowe w Tatrach szybko zostają zapełnione". Tak się dziwnie składa, że na zdjęciu nie widać żadnych miejsc parkingowych, za to po obu stronach drogi widać linie ciągłe.
Byłem tam w 2004 roku, już wtedy piwo kosztowało 8 zł. Ciekawe ile teraz kosztuje.
@BS28: dokładnie tyle samo, co w innych turystycznych miejscowościach: w centrum więcej, a na obrzeżach tyle samo co w Zabrzu, Siewierzu, albo Parzymiechach Dolnych. Jedynie w Łomży jest taniej :P
Jak można świadomie i z własnej woli dawać się tak ruchać na wszystkim.
@vonsaty: można pojechać do Zakopanego i nie dać się ruchać. Po prostu trzeba zwracać uwagę na ceny. Zakopane to niezła baza wypadowa, a w samym mieście jest kilka fajnych rzeczy do zobaczenia, jak np. muzeum figur woskowych, papugarnia, centrum edukacji przyrodniczej TPN czy nie aż tak drogi aqua park. Jeśli dla kogoś Zakopane to tylko Gubałówka i Krupówki,
Byłem w Zakopanem raz i już nigdy tam nie pojadę. Jedyne miejsce gdzie nie słychać darcia mordy żeby kupować oscypki było na termach. Absolutnie wszystko nastawione na kasę. Już nawet polskie morze lepiej przy tym wypada. Gdyby tylko się dało to by pobierali opłaty za oddychanie. Wszędzie reklamy i to jedna na drugiej. Jestem pewny że w promieniu 30km da się znaleźć dużo lepsze miejsce do wypoczynku.
@koteczke: zatrzymałem się kiedyś przejazdem w Zakopanem - na czerwonym świetle. Zanim zmieniło się na zielone miałem już za wycieraczką kwit parkingowy. Za pierwszą rozpoczętą godzinę 150 zł, każda kolejna pisiont groszy. Bez naliczania minutowego.
Komentarze (275)
najlepsze
I człowiek się zastanawia czy ci ludzie tak kochają w korkach stac
@Don_kiszot: w sensie uważasz że teraz dużo więcej turystów wpadałoby do Zakopanego ale rezygnuje przez nieskończoną zakopiankę?
Niewydajemisie.JPG
Jak ktoś chce mniej ludzi, taniej to jedzie w mniej popularne tereny, ew. nadrabia kilometrów i śmiga na Słowację, chociaż tam też są turystyczne rejony.
@BS28: dokładnie tyle samo, co w innych turystycznych miejscowościach: w centrum więcej, a na obrzeżach tyle samo co w Zabrzu, Siewierzu, albo Parzymiechach Dolnych. Jedynie w Łomży jest taniej :P
Komentarz usunięty przez moderatora
@vonsaty: można pojechać do Zakopanego i nie dać się ruchać. Po prostu trzeba zwracać uwagę na ceny. Zakopane to niezła baza wypadowa, a w samym mieście jest kilka fajnych rzeczy do zobaczenia, jak np. muzeum figur woskowych, papugarnia, centrum edukacji przyrodniczej TPN czy nie aż tak drogi aqua park. Jeśli dla kogoś Zakopane to tylko Gubałówka i Krupówki,
Jestem pewny że w promieniu 30km da się znaleźć dużo lepsze miejsce do wypoczynku.