Węgry. Waleczny nauczyciel historii
Nauczyciel historii uderzył "z bańki" ucznia, który notorycznie przerywał mu prowadzenie zajęć. Nauczyciel został zawieszony, jednak po interwencji rodziców chłopca, powrócił do pracy. Jak twierdzi matka ofiary: "w końcu ktoś pokazał naszemu synowi, że nie jest pępkiem świata". Wzorowa postawa!
grzdyka z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 120
Komentarze (120)
najlepsze
1. Nauczyciel w klasie jest jeden, uczniów często około 30.
2. Nauczyciel może bez problemu zapanować nad grupą o ile grupa chce się uczyć. Wtedy działają kary w stylu nagana, czy zła ocena. Niestety w gimnazjach takie kary nie działają bo znacznej części uczniów powiewa czy dostaną 7 czy 8 jedynkę w semestrze, a z nagany to się śmieją. W
co parę lat robią reformy oświaty ale nie wygląda by przez to szło na lepsze
Komentarz usunięty przez moderatora