Wbrew pozorom dziś nie ma żadnego historycznego momentu dla motoryzacji. To co dziś przyjęła Komisja Europejska to propozycje, które będą teraz negocjowane przez państwa członkowskie. Żeby te nowe przepisy zaczęły obowiązywać, muszą je zaakceptować wszystkie kraje wspólnoty. Już teraz wiadomo, że tak duże gospodarki jak Francja czy Niemcy nie chcą tak rygorystycznych norm dla motoryzacji. Branża alarmuje bowiem, że będzie to oznaczać setki, a zapewne i tysiące zwolnień.
Dodadzą ekologiczny limit produkcji samochodów elektrycznych i ci którzy będą chcieli jeździć czymś innym niż transport publiczny będą musieli zapisać się do klubu współdzielenia samochodów. You'll own nothing and you'll be happy.
@janosik577 i kupią elektryki po 250k+, aby móc na jednym ładowaniu przejechać 500km xD już widzę ten tłum stojący przy ładowarkach na trasie, bo ich elektryk się rozładował i ojojoj, trzeba postać 5 godzin i czekać na ładowanie
a możę jednak kroi się jakiś przełom? może już dogadali się z kim trzeba i za parę lat dowiemy się o najnowszym super wynalazku w postaci ogniw paliwowych dających zasięg 100kkm albo więcej?
@pszekotcur: może to być jako mini reaktor, albo wreszcie ktoś będzie miał jaja i upubliczni technologie na wolną fuzję, Free Energy, bądź "silnik elektryczny" który dzięki sprytnemu kształtowi i dzięki magnetyzmowi będzie się kręcił na wieki coś jak rozkręcone Perpetuum mobile.
Unia mówi nie, to teraz czekamy co powiedzą Ci co tą ropę wydobywają, bo coś mi się wydaje że będzie antylobby z ich strony, araby tak łatwo nie odpuszczą mi się wydaje.
Komentarze (30)
najlepsze
Przecież to Niemiecki pomysł
@Yakotak: I podwyżki cen wszystkiego.
You'll own nothing and you'll be happy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zycze powodzenia! ( ͡° ͜ʖ ͡°)