Śledzili ich po Marszu Równości.Operatorzy numeru alarmowego 112 ich zignorowali

Po Marszu Równości w Łodzi osoby wracające z wydarzenia zgłaszały przypadki polowań ze strony homofobów. Jeden z uczestników został dotkliwie pobity po wyjściu ze sklepu, inni obserwowani byli z odległości i śledzeni. Policja zajmie się sprawą, Urząd Wojewódzki nie widzi problemów
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 318







Komentarze (318)
najlepsze
Pewnie ktoś zaraz wyskoczy ze sprawą atencjuszki lu ze stop bzdurom i będzie uważał, że zaorał.