Na konferencji w KPRM wyciszono dziennikarzy zadających pytania o aferę mailową

"Co to ma znaczyć, że w KPRM wyłącza się dziennikarzy zadających pytania o aferę mailową? Czy to jest Kreml?" - pyta była dziennikarka. Chodzi o sytuację na konferencji Michała Dworczyka. Jak donosił dziennikarz Onetu Kamil Dziubka tych, którzy próbowali zadać pytania o aferę mailową, wyciszano.

[d.....2]

Może to będzie niepopularna opinia ale czego oni oczekiwali? Że im ktokolwiek odpowie na pytania dotyczące afery?

Dziennikarze tvnu nie mają innych metod dotarcia do informacji niż zadawanie pytań sprawcom afery na konferencji medialnej?

[przeciwko78]

@durielek2: tak, tego oczekiwali. Istotą konferencji prasowych jest możliwość zadawania pytań.

[renkaboga]

@durielek2: po to są konferencje medialne

[ToadieGooniedzwiedz]

"Co to ma znaczyć, że w KPRM wyłącza się dziennikarzy zadających pytania o aferę mailową? Czy to jest Kreml?" - pyta była dziennikarka.

,,Pyta BYŁA dziennikarka" XD Idealne opisanie autora wypowiedzi do tego pytania ,,retorycznego" XD

[Daleki_Jones]

I prawidłowo, konferencja dotyczyła czego innego.

[Equalizer]

@Daleki_Jones: nie wolno jedynej slusznej wladzy zadawac niewygodnych pytan, najlepiej w ogole pytan nie zadawac chyba ze w stylu "kto jest najwiekszym przywodca i dlaczego jaroslaw kaczynski" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mango2018]

I prawidłowo, konferencja dotyczyła czego innego.

@Daleki_Jones: to kiedy zrobią konferencję o tym? Widzisz, problem jest taki, że Pisowcy nie robią w ogóle konferencji na niewygodne dla nich tematy, a jak już, to jedynie dla swoich propagandowych mediów, gdzie dziennikarze gotowi są zlizać ślinę z ust ministra.