Czemu sie ktos dziwi? Cpunow nic nie obchodzi tylko cpanie. Wiec sa latwiejsi do kontrolowania. Legalizacja=wiecej cpunow=latwiej kontrolowac spoleczenstwo.
@samael75: Co ja bym dał, bym miał taki prościutki umysł jak ty, klarowny dyskurs, bym nie musiał się dokształcać, czytać, interesować, porównywać informacji.
Co prawda, byłbym wtedy durniem strasznym, ale za to mógłbym sobie radośnie mówić na temat zjawisk, o których nie mam pojęcia.
@FeyNiX: Picie alkoholu niszczy mózg i to udowodnione, niszczy synapsy więc może Ty i @samael75 bylibyście za zakazaniem tej substancji, w końcu jest szkodliwa nie?
Już pomijając fakt czy marihuana jest bardziej czy mniej niebezpieczna i szkodliwa od alkoholu, należy zauważyć że pijanym i/lub zjaranym społeczeństwem rządzi się o wiele łatwiej niż trzeźwym.
Znam kilku ludzi którzy palą "rekreacyjnie" i spoko, może i jest okej, może i nie, ciężko powiedzieć.
Ale poznałem też w moim życiu kilku nałogowych jaraczy i naprawdę, nie ma tam nawet z kim rozmawiać. Taki człowiek żyje we własnym świecie, coraz bardziej dziwacznieje,
Promowanie legalizacji narkotyków przez lewicę ma na celu przećpanie obywatel, żeby łatwiej było nimi rządzić. Blancik, netflix, CNN i już mózg sprany tak, że obywatel wszystko zrobi.
@JANWAN Dokładnie, Meksyk nie miał nigdy najmniejszych problemów zwiazanych z narkotykami, a teraz zdepenalizował marihuanę. Zobaczą jeszcze, w kraju zapanuje chaos. Może nawet powstaną kartele narkotykowe, takie jak te najsłynniejsze z..... zapomniałem jaki to był kraj, ale jak sobie przypomnę to dam znać.
@JANWAN: Zaćpać ganją (ʘ‿ʘ) Ogólnie jak to nie jest jakiś mózgotrzep to marihuana jest zdecydowanie przyjaźniejsza człowiekowi niż alkohol. Potrafi pobudzać kreatywność, prowadzić do introspekcji, socjalizować, bardzo rzadko prowadzi do agresji. Weź sobie wyobraź jakby wyglądały nocą ulice w miejscach imprez jakby wszyscy byli zjarani, a nie #!$%@? ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (190)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Akurat to w PL też można
Broń Boże tylko nie obwieszczaj światu, że jesteś gejem czy LGBTQ, bo wtedy za dużo tej wolności.
Co prawda, byłbym wtedy durniem strasznym, ale za to mógłbym sobie radośnie mówić na temat zjawisk, o których nie mam pojęcia.
Znam kilku ludzi którzy palą "rekreacyjnie" i spoko, może i jest okej, może i nie, ciężko powiedzieć.
Ale poznałem też w moim życiu kilku nałogowych jaraczy i naprawdę, nie ma tam nawet z kim rozmawiać. Taki człowiek żyje we własnym świecie, coraz bardziej dziwacznieje,