Czy w Sztokholmie stoją skradzione z Polski lwy?
Próba weryfikacji często powtarzanych informacji o polskim pochodzeniu lwów spod Pałacu Królewskiego w Sztokholmie.
borkovski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz
Próba weryfikacji często powtarzanych informacji o polskim pochodzeniu lwów spod Pałacu Królewskiego w Sztokholmie.
borkovski zTL;DR: Czy w Sztokholmie są jakieś lwy skradzione z Polski podczas Potopu szwedzkiego?
Za sprawą zbliżającego się meczu Polska - Szwecja w mediach zaczęły ponownie pojawiać się odniesienia do Potopu szwedzkiego. Największym echem odbiły się chyba wypowiedzi Krystyny Pawłowicz, która wezwała do zwrotu "orgom naszego narodowego dziedzictwa". Moją uwagę przykuły zwłaszcza wypowiedzi o lwach znajdujących się pod pałacem królewskim w Sztokholmie. W sieci możemy przeczytać między innymi:
Dwa brązowe lwy zdobią do dzisiaj siedzibę królewską w Sztokholmie
Przed pałacem królewskim w Sztokholmie stoją lwy zrabowane z pałacu Kazanowskich
"Wspaniałości dworu królewskiego i warszawskich siedzib magnackich, w tym z niezwykłym przepychem urządzonego pałacu Kazanowskich, z którego dwa kamienne lwy zdobią obecnie przedproża zamku królewskiego w Sztokholmie (...)" Maria Romanowska-Zadrożna cbu_2005_3
Już na tym etapie pojawiają się pewne rozbieżności - lwy były brązowe czy kamienne?
Przyjrzyjmy się co stoi w Sztokholmie:
Dwa brązowe lwy na Lejonbacken:
Niezliczone beotonowe lwy na ulicach:
Zaczynając od końca - te betonowe lwy służą jako zapory drogowe i mają chronić przed zamachami terrorystycznymi, na pewno nie pochodzą z XVII wieku.
Lwy na Norrbro - sam most powstał w XIXw., a lwy w 1926r.
Lwy na Lejonbacken - według angielskiej wersji Wikipedii zostały zbudowane przez francuskiego rzeźbiarza Bernarda Foucqueta w 1700r. na wzór tych z Villa Medici w Rzymie. Do budowy użyto brązu z zamku Kronborg w Danii.
Powstaje więc pytanie - czy informacje o "polskich" lwach w Sztokholmie to kłamstwa? Czy ktokolwiek ma jakiś dowód na ich polski rodowód?
PS. Zdaje sobie sprawę, że Szwedzi wywieźli z Polski wiele łupów. Tym bardziej nie uważam, żebyśmy musieli jakieś dodatkowe wymyślać.