Spokojnie. Jak już wszyscy przesiądziemy się na elektryki, to 100 kilometrów na prądzie będzie kosztowało tyle co dziś na benzynie. Ktoś ma złudzenia, że tu chodzi o klimat?
Ciekawe czy nie okaże się to strzałem w stopę. Chińczycy juz produkują dużo lepsze elektryki niż europa, a jak uzyskają homologację będziemy wszyscy "Xiaomi" jeździli.
Dwa pytania: 1. A co się stanie jak przy dużym udziale krajowym OZE przy zimie jak ostatnio gdzie po prostu zasypane panele nie działały a wiatru jak na lekarstwo było (szczególnie teksas i niemcy to odczuły) jeszcze wszyscy przesiądziemy się na elektryki i zaczniemy te baterie ładować? Wydoi to? Ktoś to policzył? 2. Jak ma wyglądać utylizacja uszkodzonych/zużytych baterii? Bo to jednak produkt niebezpieczny.
Na marginesie przy obecnych cenach baterii 30.000 +
Obecnie samochód elektryczny jako jedyny w domu to raczej kaganiec niż wolność. Jadąc np. na Chorwację to masz spokojnie dodatkowe kilkanaście godzin ekstra spędzone na ładowarce. Do takiego "lokalnego" poruszania się na odległość do 200km od domu - jest całkiem spoko. Nawet wyjazd nad polskie morze czy góry nie wygląda zbyt zachęcająco. Ile znajdziecie pensjonatów gdzie się podładujecie? A jak nie bedzie czegoś pod ręką, to zamiast wypoczywać to będziecie szukać ładowarki
@niestrollowany_w_38_walkach: Pomogłeś w spamowaniu wykopu niczego nie wnoszącym komentarzem. Kształć się na polonistę i zrób ze swojej misji jakiś użytek.
Przed „że” należy postawić przecinek, a na końcu zdania kropkę. Mam nadzieję, że pomogłem.
@remul: Ty bierzesz tutaj skrajne opcje. Dam Ci lokalna opcje z dużego miasta. 1. Budynek z 2011 roku. Nie ma opcji, nawet za własna kasę doprowadzić instalacje do szybkiego lądowania, tylko gniazdko. 2. Budynek z 2020. To samo. Nawet za kasę nie masz opcji podciągnąć zwykły kontakt! Nikt tego nie przewidział w projektach. Ja się pytam, gdzie ludzie z takiego bloku gdzie jest 200 miejsc parkingowych maja to ładować? Kabel z
@xp17: spokojnie. To kwestia wieku. Nie masz dzieci, obowiązków, chesz być trendy. Wybierasz rower, coś elektrycznego i śmigasz. To jak spanie pod namiotem, w hostelu, w piątkę w pokoju wynajętym za grosze w dużym mieście.
Ale jak masz dzieci i musisz je wozić do żłobka/przedszkola (bo to pod twoim domem jest zajęte), gonisz do pracy a po pracy znów gonisz po dzieciaka a na koniec skrzywiona luba
Już widzę jak ładowane są dziesiątki milionów elektryków. W ciągu godziny można na stacji zatankować kilkadziesiąt samochodów. Ile w tym czasie naładujesz elektryków? Nawet rozbudowana infrastruktura ładowarek tego nie zmieni.
@variss: Oczywiście ze tak. Ostatnio na kanale carwow testowali audi vs tesla. Nawet superladowarki tesli miały problem jak były 3 elektryki podłączone.
Auta w dużej części funkcjonują jak smartfony. Zbierają dane o swoich użytkownikach. Synchronizują kontakty jak się podłączysz ze swojego smartfonu. Jak zjeżdżasz na stację napraw robi dump z twoich danych w celach diagnostycznych. Weźmy pod uwagę, że również będą zbierać obraz z ulic. Jest to system z którego nie możesz zrezygnować bo tracisz gwarancję.
Ale spokojnie. Nie żyjemy w tej chwili w Chinach. W tej chwili nic nam się przecież nic złego
Jest to system z którego nie możesz zrezygnować bo tracisz gwarancję.
@rozbujnik: No ja np. mam głęboko w dupie gwarancję. Tylko przekatuję jakiś czas, aby falowniki spróbować zabić i jak nie padną, to siadam do kompa i #!$%@? poklei co zbędne, żeby jechał.
Może, przy odrobinie farta, będzie tam PLC? Wówczas to będzie dziecinna igraszka :D
Komentarze (212)
najlepsze
1kWh kosztowała w domu 40groszy kilka lat temu, dziś prawie 1zł
paliwa od 10lat kosztują ~5zł/l
a ładowanie z szybkiej greenway to
DC > 140 kW—2,99 zł/kWh
+ 40gr za minute!!
buahaha czyli ponad 300zł za ładowanie 100kWh na 400km
teraz dojebia tym co wybulili w fotowoltaike zeby tez czasem taniej nie mieli
hahaha
Komentarz usunięty przez moderatora
@Stefan_Ambrozy: nie żeby w Europie produkowali jakieś wybitnie dobre elektryki
@Stefan_Ambrozy: w Chinach jeździ dużo aut których nie zobaczysz nigdzie indziej, mają masę swoich marek i modeli, a do Europy wcale się nie dobijają
Jeżeli mówisz o chińskich elektrykach w Europie, to myśl raczej o Volvo od chińskiego Geely a nie o markach tak znanych u nas jak np. chiński "Byd"
Rynek się będzie chroniło cłami i jakimiś z dupy wymogami technicznymi.
1. A co się stanie jak przy dużym udziale krajowym OZE przy zimie jak ostatnio gdzie po prostu zasypane panele nie działały a wiatru jak na lekarstwo było (szczególnie teksas i niemcy to odczuły) jeszcze wszyscy przesiądziemy się na elektryki i zaczniemy te baterie ładować? Wydoi to? Ktoś to policzył?
2. Jak ma wyglądać utylizacja uszkodzonych/zużytych baterii? Bo to jednak produkt niebezpieczny.
Na marginesie przy obecnych cenach baterii 30.000 +
Komentarz usunięty przez moderatora
Nawet wyjazd nad polskie morze czy góry nie wygląda zbyt zachęcająco. Ile znajdziecie pensjonatów gdzie się podładujecie? A jak nie bedzie czegoś pod ręką, to zamiast wypoczywać to będziecie szukać ładowarki
Przed „że” należy postawić przecinek, a na końcu zdania kropkę. Mam nadzieję, że pomogłem.
1. Budynek z 2011 roku. Nie ma opcji, nawet za własna kasę doprowadzić instalacje do szybkiego lądowania, tylko gniazdko.
2. Budynek z 2020. To samo. Nawet za kasę nie masz opcji podciągnąć zwykły kontakt! Nikt tego nie przewidział w projektach.
Ja się pytam, gdzie ludzie z takiego bloku gdzie jest 200 miejsc parkingowych maja to ładować? Kabel z
Komentarz usunięty przez moderatora
@xp17: spokojnie. To kwestia wieku.
Nie masz dzieci, obowiązków, chesz być trendy. Wybierasz rower, coś elektrycznego i śmigasz.
To jak spanie pod namiotem, w hostelu, w piątkę w pokoju wynajętym za grosze w dużym mieście.
Ale jak masz dzieci i musisz je wozić do żłobka/przedszkola (bo to pod twoim domem jest zajęte), gonisz do pracy a po pracy znów gonisz po dzieciaka a na koniec skrzywiona luba
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jest to system z którego nie możesz zrezygnować bo tracisz gwarancję.
Ale spokojnie. Nie żyjemy w tej chwili w Chinach. W tej chwili nic nam się przecież nic złego
@rozbujnik: No ja np. mam głęboko w dupie gwarancję. Tylko przekatuję jakiś czas, aby falowniki spróbować zabić i jak nie padną, to siadam do kompa i #!$%@? poklei co zbędne, żeby jechał.
Może, przy odrobinie farta, będzie tam PLC? Wówczas to będzie dziecinna igraszka :D