Główny świadek obciążający oskarżonego o korupcję senatora Stanisława Gawłowskiego już kilka miesięcy przed zatrzymaniem polityka miał rozpowiadać, że jest dogadany z prokuraturą i że parlamentarzysta będzie miał kłopoty.
Krzysztof B., z którym miał rozmawiać Mieszko K., to były członek PiS. Był dwukrotnie zatrzymywany już w 2014 r. Wtedy jednak nie obciążał Stanisława Gawłowskiego. To zmieniło się, kiedy kontrolę nad prokuraturą przejęło Prawo i Sprawiedliwość
A ktoś ma jeszcze wątpliwości, że to kolejna reżimowa napaść na opozycję? Trudno to porównać do oszustw Macierewicza, który własną podkomisję podludzi skleił, ale śledztwo przeciwko Grodzkiemu to już bardziej. Zresztą pamiętamy, że nie tylko niewygodnych polityków reżim niszczy - kierowca Cinquecento się o tym też przekonał.
Swoją drogą to nie jest ten sam wątek, albo zbliżony do sprawy Materli?
Komentarze (21)
najlepsze
Mój kraj, taki piękny.
( ͡° ͜ʖ ͡°) I wszystko jasne
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/onet-ujawnia-prokuratura-oparla-zarzuty-przeciwko-gawlowskiemu-na-zeznaniach-malego/fv407b0.amp
Swoją drogą to nie jest ten sam wątek, albo zbliżony do sprawy Materli?
Te 4 łososie najważniejsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przeczytałem opłata melioracyjna.