Zdesperowana dziewczyna stoi na moście i chce popełnić s---------o. Widzi to młody marynarz, któy podchodzi do niej i mówi: - Nie rób tego! Zabiorę cię na pokład naszego statku, ukryje, przemycę do Ameryki i zaczniesz nowe życie. Przez cały rejs będę cię karmił, będę ci dawał radość, a ty będziesz mnie dawać radość. Jeszcze nie wszystko stracone... Dziewczyna, jeszcze pochlipująca z cicha, postanowiła dać sobie jeszcze jedna szanse i poszła z nim na statek. Jak obiecywał tak zrobił - ukrył ją pod pokładem, raz na jakiś czas podrzucał jej kanapkę, jakiś owoc lub coś do picia, a całe noce spędzali na miłosnych igraszkach. Sielankę przerwał kapitan, który pewnego dnia odkrył kryjówkę dziewczyny. - Co tu robisz? - zapytał surowo. - Mam układ z jednym z marynarzy. Zabrał mnie do Ameryki, karmi mnie, a ja mu pozwalam robić ze mną, co chce. Mam nadzieje, że kapitan go nie ukarze? - Nie - odpowiedział kapitan. - Chciałbym jednak, żebyś wiedziała, ze jesteś na pokładzie promu Wolin - Świnoujście - Wolin....
@Doomed: Ja znam inną wersję tego drugiego. Że w czasie rozmowy z dziewczyną menel nagle odwraca się na pięcie i zaczyna biec. Zdziwiona dziewczyna woła "Dokąd tak pędzisz?". Na co menel odkrzykuje "Jak się pospieszę, to będziesz jeszcze ciepła!"
@johnny_tomala oglądałem kilka razy i też tak myślę. Zerknij jak zatrzymuje stope. Zapiera od wewnętrznej strony o ogrodzenie. Dziewczyna ma problemy i to ostre. Niemniej jednak na samobója odwagi nie ma. Szczęście że uratowali, terapia i ofc kontakt z bliska osoba jej pomoże. W-----a mnie tylko fakt że takich osób szczególnie w pl jest co fax więcej.
Według mnie, zabić się prawdopodobnie nie chciała, raczej ktoś kto faktycznie chce się zabić, robi to tak, żeby było pewne, że mu nikt nie przeszkodzi, tutaj raczej szukała pomocy, żeby ktoś zauważył jej problemy.
@Nerin samobójstwa na tym polegają. To taki sposób szukania pomocy i zwrócenia na siebie uwagi. Kolejna warstwa, głębsza. Z zewnątrz ktoś bez świadomości może powiedzieć chciała się zabić. Jakie człowiek musi mieć piekło na ziemi wewnątrz siebie, że myśli, że jego jedynym wyjściem jest zakończenie życia. To jest kulminacja obecnej sytuacji, przeszłości jakiś traum, braku nadzieji w przyszłość.
Mogą to być również jakieś problemy, które my jako silniejsze jednostki sobie z
Ciekawe jak to później wyglądało. Zadzwonili po kogoś? Siedzieli tam z nią i gadali o różnych rozkminach życiowych? Zawieźli ją do szpitala? Co robić w takim wypadku, wszystko będzie bezsensu.
@Parotia: Właśnie jest odwrotnie- cokolwiek by nie zrobił, będzie miało sens. Nawet jeśli miała koleżanki to nie miała nikogo, z kim mogła porozmawiać o sprawach istotnych. Właśnie od tego zaczyna się s---------o, póżniej wystarczy tylko impuls...
Komentarze (168)
najlepsze
- Nie rób tego! Zabiorę cię na pokład naszego statku, ukryje, przemycę do Ameryki i zaczniesz nowe życie. Przez cały rejs będę cię karmił, będę ci dawał radość, a ty będziesz mnie dawać radość. Jeszcze nie wszystko stracone...
Dziewczyna, jeszcze pochlipująca z cicha, postanowiła dać sobie jeszcze jedna szanse i poszła z nim na statek. Jak obiecywał tak zrobił - ukrył ją pod pokładem, raz na jakiś czas podrzucał jej kanapkę, jakiś owoc lub coś do picia, a całe noce spędzali na miłosnych igraszkach. Sielankę przerwał kapitan, który pewnego dnia odkrył kryjówkę dziewczyny.
- Co tu robisz? - zapytał surowo.
- Mam układ z jednym z marynarzy. Zabrał mnie do Ameryki, karmi mnie, a ja mu pozwalam robić ze mną, co chce. Mam nadzieje, że kapitan go nie ukarze?
- Nie - odpowiedział kapitan. - Chciałbym jednak, żebyś wiedziała, ze jesteś na pokładzie promu Wolin - Świnoujście - Wolin....
Na co menel odkrzykuje "Jak się pospieszę, to będziesz jeszcze ciepła!"
Są skuteczniejsze sposoby.
Mogą to być również jakieś problemy, które my jako silniejsze jednostki sobie z
Właśnie jest odwrotnie- cokolwiek by nie zrobił, będzie miało sens. Nawet jeśli miała koleżanki to nie miała nikogo, z kim mogła porozmawiać o sprawach istotnych. Właśnie od tego zaczyna się s---------o, póżniej wystarczy tylko impuls...