"Ja żony nigdzie nie oddam, przyrzekałem na dobre i złe. Bylebyśmy mieli...
- Ja żony nigdzie nie oddam, przyrzekałem jej na dobre i na złe, i że nie opuszczę jej aż do śmierci - mówi Waldemar Kurzak. - Jedyne, czego bym chciał, to kawałek ciepłego mieszkania, z którego nikt by nas nie wyrzucał. Bo tu grozi nam eksmisja - dodaje.
Hannnah z- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora