"Ochrona wizerunku". Kuria zataiła nazwisko byłego księdza, nieskutecznie.
Archidiecezja gdańska wydaliła księdza ze stanu duchownego, jednak nie chciała ujawnić kogo i dlaczego. Powoływała się na ochronę wizerunku osób, których personalia padają w sprawie przed sądem kościelnym. Teraz okazuje się, że duchowny uprawiał seks z osobą poniżej 18 roku życia.
Oline z- #
- #
- #
- #
- 34
- Odpowiedz
Komentarze (34)
najlepsze
Cztery lata, nie ma co.
@CherryJerry: A co, myślisz że inne procesy trwają krócej i że ten jakoś trwał szczególnie długo? :)))
Tak nie jest.
No nie do końca, naukowcy wiary prawdopodobnie się zgodzą że ten akurat fragment ze znakomitej przemowy ojca dyrektora tyczył się raczej pokus związanych z ponawianym wkładaniem a następnie wyciaganiem wielebnego członka z otworu gębowego bądź odbytniczego, zwykle nieletniego, ministranta. Także z doniesień medialnych można wysnuć wniosek że księża rzadko odczuwają jakiekolwiek inne pokusy niż ta nadmieniona. Mam nadzieję że temat został wyjaśniony w stopniu zadawalajacym. Proszę bardzo.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@BoJaProszePaniMamTuPrimasorta: Rozumiem hejt wylewany na Kościół gdy sprawa dotyczy pedofili ale zastanawiam się skąd w ogóle ten artykuł. Po pierwsze prawdopodobnie sprawa nie dotyczy czynu zabronionego. Mógł obcować przykładowo z 17 letnia dziewczyną. Po drugie jest to sprawa wewnętrzna KK wiec po co miałyby być ujawnione dane księdza? Żeby narobić problemu dziewczynie? Po trzecie ksiądz został wydalony ze stanu kapłaństwa
Mogę z większą pewnością zasugerować, że jednak doszło do złamania prawa ( ͡º ͜ʖ͡º)
Tutaj jeszcze nie wiem, i o ile sam jestem przeciwnikiem patologii w kościele, tuszowania gwałtów czy instytucji samego kościoła w dużej mierze, to ja z osądem wstrzymałbym się do momentu kiedy nie dowiemy się, ile lat miała 'ofiara'/'partnerka', zależnie od sytuacji.
Miejmy RiGCZ.