"Nie mógł wstać, nie mógł odwrócić głowy. Skulony, umarł z głodu i braku wody"
W młodniku niedaleko Złotówka (Dolnośląskie) ktoś przywiązał łańcuchem kilkumiesięcznego psa do drzewa. Pozostawiony bez wody i jedzenia, bez możliwości ruchu, skonał skulony w kłębek. Policja szuka sprawcy tego bestialskiego czynu.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 106
Komentarze (106)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Pomógł bym Ci chętnie przy tym zacnym uczynku.
Komentarz usunięty przez moderatora
@grett: Bo to tylko zwierze co nie zmienia faktu, że nie powinno tak cierpieć. Rozumiem ktoś psa nie chciał, mógł podrzucić do schroniska, mógł nawet #!$%@?ć z samochodu w lesie ale przywiązanie psa łańcuchem i skazanie tym samym na powolną bolesną smierć to okrucieństwo.
Ty też jesteś tylko człowiekiem, nie znam Cię, więc Twój nekrolog nie wywoła u mnie żadnych emocji tak jak nie
Komentarz usunięty przez moderatora
@Chicane: I to jest sedno problemu. Żeby komuś się chciało.
Komentarz usunięty przez moderatora
Mieszkam między wsiami, totalne zadupie. Pewnego dnia od wczesnego rana słyszałem z oddali płaczliwe ujadanie psa. Nie dawało mi spokoju i poszedłem tam, jakieś dwa, trzy kilometry. Na jeszcze większym zadupiu namierzyłem młodego mieszańca wilczka. Zadbany, ale z łańcuchem u szyi, owinął się nim dookoła krzaka, aż do samego pyska. Odwinąłem go i bez protestu poszedł za mną. U mnie zdjąłem mu łańcuch (mam go do dzisiaj), nakarmiłem, trochę
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Trzeźwiąco przypomnę, że za ich uskutecznienie poszlibyście (słusznie) do więzienia na długie, długie lata, a społeczeństwo uznałoby Was (słusznie) za niespełna rozumu zwyrodnialców, których trzeba odseparować od zdrowej tkanki.
Tak tylko jeszcze zaznaczę, że gdyby w każdej sprawie sędzią był człowiek zaangażowany emocjonalnie, to każda rozprawa, choćby o