Oj tam, sam jestem gruby i ostatnio jak byłem nad jeziorem ze znajomymi to wysiadałem w śmieszny sposób z kajaka (kajaku?). Wszyscy się śmiali bo to moje najlepsze ziomki, ja się śmiałem razem z nimi i to też potęgowało moje problemy z wyjściem na ląd. Było w pytę, że tak powiem. Wiem, że mam nadmiarowe kilogramy, mam do siebie dystans. Już raz się odchudzilem, teraz znowu się odchudzam. I tak moje życie
@MamSuchoCurke: Mi sie zawsze w tym filmiku podobało to, ze niby śmieją się z niego, ale też razem z nim i zawsze czułem jakąś taką więź między nimi. Lubią się po prostu.
Ale zaraz, gdyby tam był umięśniony facet, wysoki na ponad 2m, ważący blisko tego faceta z filmu, to też by darli gębę? Bo grubasek to można z niego szydzić?
Komentarze (132)
najlepsze