@Afrobiker: no nie wiem stary, ktoś mógłby pomyśleć, że na tygodniu kultury beskidznkiej będzie można zobaczyć i usłyszeć coś związanego z... no nie wiem... KULTURĄ BESKIDZKĄ( ͡°͜ʖ͡°)
Muzycznie lata 90te to było coś. Nie wstydzę się właściwie niczego czego słuchałem w ogólniaku. massive attack, radiohead, tool, the prodigy, nin, sigur ros... no może trochę kiszka z nirvaną. Nawet takie głupawe zespoły jak bloodhound gang były niezłe. Odpalało się viva zwei i robiła za dj na imprezie
@kombajnbizon: Ja tam się Nirvany nie wstydze. Może po prostu staremu dziadowi młodość przypomina :D Dużo bardziej lubię niż Perldżemki. Do listy dodam jeszcze Dream Theater. I to co Floydzi odwalali w latach 90... "Division Bell" MIAZGA.
Nie wiem czy ktoś uwierzy, ale to zdjęcie które zrobił sobie wokalista Polaroidem zaraz po wejściu na scenę podczas koncertu w Spodku, a następnie rzucił w widownię (kilka fotek zrobił). Upadło pod moimi nogami.
@syzygia Jimmy Pop to geniusz, trzeba naprawdę wielkiego talentu by piosenki traktujące w większości o dupczeniu, podać w tak lirycznie znakomitej formie, ta piosenka jest świetnym przykładem ( ͡º͜ʖ͡º)
i am hung like planet Pluto - hard to see with a naked eye
but if I crash into UrAnus, I will stick it when the sun don't shine
Ale to tłukłem na moim pierwszym walkmanie philipsa, którego dostałem pod choinkę. W drodze do rodziny na wigilię, mróz z -20 i ostra zamieć, to był klimat. Nic innego nie grało w słuchawkach tylko ten numer. Byłem gówniarzem z 9 letnim i nawet nie wiedziałem o czym śpiewają ( ͡°͜ʖ͡°)
@Wewnetrzny_Recenzent: też ją miałem! Kupiona w empiku. I to dziwne uczucie jak z kuzynem podchodziliśmy do kasy z kasetą w cycki mając po 11-12 lat xD
Komentarze (151)
najlepsze
Dla zainteresowanych ciekawostka bloodhound gang występował również czasami w Viva La bam
@Wewnetrzny_Recenzent: no jak to? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przecież to była kiedyś najważniejsza funkcja w walkmenie.
@jakub-dolega: ... to cudzysłów.... ale dołączam się do pytania - dlaczego?