Unia Europejska nałożyła wszystkim krajom członkowskim limity na emisję CO2. Kraje "nowej Unii" dostały te limity bardzo rygorystyczne, których nawet w marzeniach nie da się spełnić.
Sposób na niski limit CO2? Odkupić pozwolenie na emisję mln ton CO2 od innego kraju. Np. kraju ze "starej Unii". A nie są to małe kwoty.... Płaci za to państwo, płacą za to elektrownie, a ostatecznie, nie ma się co
Moj komp sie kreci 16h/dobe i jakos nie odczuwam tych podwyzek... Hype wokol tego robia niesamowity. Moze jak ktos grzeje dom pradem, gotuje na pradzi i podgrzewa wode pradem do jakos da rade zauwazyc, u mnie wiecznie w granicach 120 pln co ilestam (nie wiem za bardzo nawet co ile) miesiecy
@ubot ,troche głupoty gadasz .Napewno ogrzewanie prądem nie jest ani bardziej opłacalne i ekologiczne.Jeśli ekologia to myślimy globalnie ,a żeby ten twój domek mógł być ogrzany prądem to musi kupa węgla sie spalić w elektrowni.Druga sprawa ,że za kJ twego prądu który idzie na ogrzewanie ,w elektrowni idzie dobrych pare kJ przy spalaniu paliwa ,a jeśli ogrzewasz bezpośrednio paliwem to sprawność masz okolo 80% .Oczywiście nie wnikam start związanych z domem ,ale
oj napewno efektywniejsze nie bedzie.Nie wiem jakim cudem wytworzenie prądu z ciepła(po przez pare pod ciśnieniem ktora kręci turbiny) a potem przemienienie go z powrotem na cieplo ma byc bardziej efektywniejsze niz ,grzanie innym paliwem.A w domu nie konieczni chodzi o spalanie węgla ale są przecież inne paliwa.A co by nie było w elektrowniach w Polsce głównym paliwem jest węgiel
W pewnym sensie trafiłeś w sedno.. Linie są przebudowywane. Elektrownie mają wyśrubowane normy emisji zanieczyszczeń. Ludzie zużywają coraz więcej energii co ciągnie za sobą zwiększoną produkcję.
Komentarze (35)
najlepsze
Unia Europejska nałożyła wszystkim krajom członkowskim limity na emisję CO2. Kraje "nowej Unii" dostały te limity bardzo rygorystyczne, których nawet w marzeniach nie da się spełnić.
Sposób na niski limit CO2? Odkupić pozwolenie na emisję mln ton CO2 od innego kraju. Np. kraju ze "starej Unii". A nie są to małe kwoty.... Płaci za to państwo, płacą za to elektrownie, a ostatecznie, nie ma się co
http://dzizas.blogspot.com/2008/04/rachunek.html
Powoli trzeba zapominać o świecących w ciemnościach "stendbajach"...;P