Najdroższymi samochodami jeżdżą posłowie Lewicy. Wrażliwość społ. rośnie z ceną.
Ktoś zebrał samochody posłów do jednej tabelki i trochę pożonglował funkcjami. Wrażliwość społeczna jest wprost proporcjonalna do ceny samochodu.
marianzenon z- #
- #
- #
- #
- #
- 164
Komentarze (164)
najlepsze
Autor skrytykował że to zastawienie nie wiele nam mówi, a sam jebnął babola. No bo gdzie tu niby widac Dacie?
top 10 w kategorii marka (2019)
1. Volkswagen (81625)
2. Opel (67240)
3. Ford (54829)
4. Audi (52898)
5. Toyota (52572)
6. Skoda (45155)
7. BMW (45895)
8. Renault (41023)
9.
Bo jak widzę, to wielu ma je w abonamencie/leasingu konsumenckim.
Nie jestem przekonany.
Trzeba by wybrać najdroższy posiadany samochód przez polityka. Chyba #!$%@? trochę medianę, polityka który ma 2 samochody warte 35k i 25k się porównuje z politykiem który ma jeden samochód warty 31k i mówi się, że ten polityk wozi się drożej.
Wiadomo, że braku samochodu czy wożenia się służbowym samochodem nie da się dobrze wpleść w takie kalkulacje.
Technicznie na podstawie ich danych możemy pomnożyć ilość samochodów x medianę żeby uzyskać coś na kształt średniej wydanej kwoty na samochody na posła (w średnia na posłów uwzględnia też posłów bez samochodów).
Nie jest to dobre, ale wydaje mi się, że lepsze jako wskaźnik od tego co oni zrobili z medianą.
#bekazprawakow
To znalezisko mogło wyglądać tak. Jedyne co te dane mówią, to że politycy starszych partii (zwykle starsi) mają większy majątek od mniejszych i nowych partii - mało szokująca informacja.
@Dusk_Forest77: Ledwo 400 000 zł z dobranymi paroma podstawowymi opcjami. Co to jest. Na kim robi wrażenie taki 400 konny pazdzierz? To przecież prawie jak Dacia sandero ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@steemm: pasożyty to raczej lewica żyjąca z państwowych pieniędzy od kilkudziesięciu lat.