Sry, wolę opinie naukowców badających Boga a nie czyjeś doświadczenia.
Nie jestem w stanie teraz(i nie będę w stanie chyba przez kilka dni, a na weekend mnie nie będzie przy kompie..) się zająć dowodami z osobna, pozwolę sobie tylko odnieść się do nazw "dowodów"... Jeśli będzie potrzebne jakieś uściślenie jakiejś wypowiedzi czy chciałby ktoś żebym konkretnie na jakiś tekst w całości odpisał to dajcie
Ach, i coby nie doszło do zbytniego szufladkowania mnie.. Nie zakopuję tego z tego powodu, że tekst jedzie po idei Boga i podważa sens Jego istnienia. Zakopuję, ponieważ naprawdę jest informacją nieprawdziwą, jeśli te treści uznać za potencjalne dowody. Tzn. na miano dowodów to nie zasługuje, ale jeśli jest dowodem to niczego nie udowadnia.
Tekst jest niewątpliwie rzetelniejszy od prostego "Boga nie ma bo nie dopuścił by do cierpienia", jednak nadal to
Możliwe, ale... zakład Pascala już idzie w dyskusjach nieco do lamusa bo robi z relacji między hipotetycznym bóstwem a człowiekiem jakieś transakcje.. Ponadtko wiara w jednego na raz nie gwarantuje sukcesu...;)
Generalnie sprawa dowodzenia czegokolwiek spełznie na niczym i to mnie bawi trochę u takich jak w linku ateistów lub podobnych teistów^^...
A ten ateizm(a raczej wciskanie na siłę mizernych prawd zazwyczaj) na wykopie już męczy ale cóż, demokracja...;]
Komentarze (4)
najlepsze
Brak szacunku dla "dowodów" na istnienie Boga;).
Sry, wolę opinie naukowców badających Boga a nie czyjeś doświadczenia.
Nie jestem w stanie teraz(i nie będę w stanie chyba przez kilka dni, a na weekend mnie nie będzie przy kompie..) się zająć dowodami z osobna, pozwolę sobie tylko odnieść się do nazw "dowodów"... Jeśli będzie potrzebne jakieś uściślenie jakiejś wypowiedzi czy chciałby ktoś żebym konkretnie na jakiś tekst w całości odpisał to dajcie
Tekst jest niewątpliwie rzetelniejszy od prostego "Boga nie ma bo nie dopuścił by do cierpienia", jednak nadal to
Generalnie sprawa dowodzenia czegokolwiek spełznie na niczym i to mnie bawi trochę u takich jak w linku ateistów lub podobnych teistów^^...
A ten ateizm(a raczej wciskanie na siłę mizernych prawd zazwyczaj) na wykopie już męczy ale cóż, demokracja...;]