@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: Osoba o jej nazwisku, miejscu zamieszkania, wieku występuje w spisach jako zmarła. Pielęgniarka wcześniej publikowała co 2,3 dni posty a od 18 grudnia nic. Zero jakiejkolwiek informacji. Rodzina milczy a jeśli już coś wspomni to mówią: „szpital zabronił nam mówić, bo prawnicy zbierają dowody”. No to co innego może w takiej sytuacji pomyśleć zdrowa na umyśle osoba?
Jeśli laska nie żyje... no bo #!$%@?, co za problem, aby wyszła i się pokazała... to patrzcie jak to ukrywają. I jeśli tak ukrywają medialny przypadek to jak myślicie, jak duży jest problem w tym, aby ukrywać zgony szaraczków?
Komentarze (13)
najlepsze
#!$%@?, co za brednie
Komentarz usunięty przez moderatora