Murzyński aktywista chciał ukraść dzieło sztuki... pochodzące z Indonezji.
Aktywista urodzony w Kongo chciał w Luwrze "odzyskać to co do nas należy dla Afrykańskiej ojczyzny" lecz zamiast po afrykańskie wyciągnął rękę po indonezyjskie artefakty... Gdy umiesz kraść a nie umiesz czytać... ¯\\\_(ツ)\_/¯
Spring_is_coming z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 123
Komentarze (123)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Zobacz np. co się stało ze zbiorami muzeów w Iraku i Syrii.
Z bliższych przykładów- gdyby Szwedzi nie zrabowali polskich artefaktów, które można sobie teraz oglądać np. w zbrojowni Sztokholmskiej, to pewnie by się spaliły w Powstaniu Warszawskim albo przy innej podobnej okazji.
@graf_zero: Tu masz trochę racji ale niestety dotyczy to jedynie Imperium Brytyjskiego. Brytyjczycy rabowali na potęgę ale mieli też swoje "towarzystwa naukowe" i starali się dokumentować artefakty i utrwalać lokalne języki, pismo, kulturę, religię i inne dzięki czemu o historii krajów kontrowanych przez Brytyjczyków wiemy dziś najwięcej.
Zupełne inaczej było w przypadku holendrów, francuzów, belgów, hiszpanów i portugalczyków. Ci mieli w
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
"Diyabanza to kongijska aktywistka z historią działań antykolonialnych. Ma na sobie czarny beret w hołdzie amerykańskim Czarnym Panterom oraz wisiorek z mapą Afryki. Konsekwentnie propaguje zjednoczenie Afryki i potępia zbrodnie epoki kolonialnej, prosząc o restytucję skradzionej afrykańskiej sztuki."
- czyli chciał zwrócić uwagę
@text: A przy tym pokazał, że jest debilem który nie potrafi rozróżnić dzieł Afrykańskich od innych. To, że potem się tłumaczył "Ja wiedziałem, ale tak było łatwiej" tylko go pogrąża.
Mówiąc prosto, cel spoko, ale aktywista to debil. Z takimi ludźmi to każda sprawa upadnie.
@Wiesmin:
Ale wiesz dziecino, że absolutnie nie zależy mu na #!$%@? tego, bo to jego kolejna akcja?
Wystarczy umieć czytać, by zobaczyć, że Luwr powiedział, że nie zniszczył.
No i znowu nie