Pobicie przez MW. Akta wypożyczyła prokuratura. Do sądu wróciły niekompletne.
Nikt nie wie, co się stało z kartą 1767., która była w aktach sprawy sądowej dotyczącej zaatakowania działacza KOD-u przez członków Młodzieży Wszechpolskiej.- To kuriozalna sytuacja. Prokurator wypożycza z sądu akta, żeby rzekomo je skserować. A gdy akta wracają do sądu, brakuje dokumentu.
Klimbert z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 132
- Odpowiedz
Komentarze (132)
najlepsze
Teraz mam nadzieję, że jest lepiej (na pewno kupili nowe,
Ale tak by mogło być, jakby komuś zależało na tym, żeby to działało sprawnie.
Pomijam już takie kwestie, że ktoś specjalnie coś zniszczy i jest problem, bo oryginał przepada. Ale przecież może się też wydarzyć losowe uszkodzenie, zalanie, uszkodzenie etc. Lista kontrolna i karanie za uszkodzenie zbioru to jedno, ale jego ochrona przed
@Awganowicz: widocznie komuś to tak by przeszkadzało, że nigdy tak nie będzie.
Niestety nie wiedział, że Kiszczak posiadał oryginał teczki w swoim domu XD
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora