Witam.Bedzie z serii uzalanie sie na wykopie, ale krotko i moze kogos to zainteresuje.Otoz jestem cierpliwym klientem, ale moja cierpliwosc ma swoje granice: <b>15 listopada</b> kupilem wklad do lusterka<b>15 listopada </b>Wplata poszla poprzez platnosci allegrocisza...<b>24 listopada</b> pisze maila do sprzedawcy co z przedmiotemcisza...<b>1 grudnia</b> ponownie pisze do sprzedawcy co z przedmiotem<b>3 grudnia</b> wielmożny "pan" raczył odpisac ze towar wysłany i sprawdzi co sie stalo z przesylka.dobra to wypada poczekac<b>7 grudnia</b> pisze czy juz wiadomo co z przesylka (odpowiadam na maila, wiec w zalaczeniu "sprzedawca" dostaje tez to co i kiedy mi napisalcisza...<b>11 grudnia </b>ponawiam pytanie co z towaremcisza...wiec rozpoczynam spor ze sprzedającym w serwisie allegro, może oni do niego dotrą.dostaje maila od allegro z potwierdzeniem rozpoczęcia sporu i próba ponownego kontaktu ze "sprzedajacym", oczywiscie proboje, a co mi tamcisza...<b>11 stycznia</b> <b>dni od zakupu: 57, </b>napisałem maila do Allegro co mozna dalej zrobic, czy da sie cofnac wplate skoro poszla przez platnosci allegro? Jednoczesnie wystawiam komentarz sprzedajacemu opisując jaki to on jest rzetelny:"To ja chyba jestem najbardziej cierpliwy bo czekam od 15 lipca na towar i do dzisiaj udalo mi sie nawiazac tylko 1 kontakt, gdzie sprzedajacy obiecal ze sprawdzi co z przesylka. OSZUST !!. Mam nadzieje ze allegro zrobi z nim porzadek."komentarz ten wystawiłem o godzinie <b>22:41</b><b>Niespodzianka !! :)</b>"Sprzedajacy" jednak jest osiagalny bo o <b>22:52 </b>wystawia komentarz odwetowy, cale <b>11 minut</b> czekałem na negatywa od "sprzedajacego" o zadziwiajacej tresci: <b>"trudno"</b>Tak mnie tym wkurzyl ze az musialem sie tutaj wyladowac i nie zostawie tej sprawy tak. Taka bezczelność, a wystarczyło w przypadku braku przedmiotu napisac ze sie go nie ma, ze paczka zaginela, poprosilbym o zwrot albo wyslanie ponownie, ale lepiej jak klient zaplaci to miec go juz w "dup*e" ale nie darowac klietowi ktory sie domaga tego za co zaplacil, bo w koncu i 60zl poszlo do "sprzedajacego" a w zamian bardzo kosztowny negatyw.Mam nadzieje ze spolecznosc wykopu pomoze napietnowac takiego sprzedawce co to klienta w "dupi*" ma.Nadmienie tylko ze ostatnio nie tylko ja dostałem taki negatyw zamiast przesylki.<br />
Komentarze (138)
najlepsze
Nic nie poradzisz. Trudno.
"Pierwszy raz spotkałem się z takim kontrahentem, lusterka zamówione 31.10.2010r, po interwencji administratorów allegro towar otrzymałem 25.10.2010r, nadany został 24 go. "
Allegro, tak? Każdy, kto skorzystał z tego serwisu chociaż kilka raz,y ma już na koncie niemiłe doświadczenia.
wietom: tak, tylko jak ja kupowalem od tego sprzedawcy to mial tylko 2 negatywy i bez takich bezczelnych odpowiedzi. Jak kupuje to sprawdzam negatywy i stosunek do nich sprzedajacego: czy odpowiada na nie i czy robi to rzeczowo, bo nie kazdy negatyw jest zasluzony.
Przepraszam wszystkich za formatowanie tekstu i bledy interpunkcyjne, ale wrzucalem to wczoraj pozno w nocy i jest to moj pierwszy wykop a
A poza tym, dlaczego do typa nie dzwoniles?
jeśli chodzi o łączenie wyrazu cisza z innymi wyrazami to nie miało to tak wyglądać, bo wyraz cisza miał być za każdym razem w nowej linijce, nie moja wina ze tak to zostało przerobione przez edytor wykopu (swoją drogą nie wiem czemu w Operze 11 nie chciał w ogóle przejść pierwszego kroku dodawania znaleziska, a z kolei w nowym Chrome nie zachowało formatowania tekstu).
Trudno.
Allegro to zwykly bazar.