Poprosiła na zrzutce o 180 tys. zł. "Psychicznie jestem zniszczona"
- Za każdym rachunkiem stoi człowiek - mówi Kinga Malinowska. Prowadziła we Wrocławiu trzy bistra, jednak nie przetrwały lockdownu. Teraz prosi internautów o pomoc, bo długi dobijają do180 tys. zł i ciągle rosną.
WirtualnaPolska z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 83
Komentarze (83)
najlepsze
@fff112: I jeszcze lepiej być młodym, ale z doświadczeniem, i zdrowym, niż starym, bez doświadczenia i schorowanym :).
#!$%@? prowadzenie biznesu na krechę.... Mistrzowie biznesu.
Pytało dziewczę o Janicka
#!$%@? ile tych dlugow narobione