„Zgwałcili mnie pałkami” - prawda o brutalnej wojnie Łukaszenki z protestującymi
Kristina nie może kontrolować swoich jelit, wszystko z niej się wylewa. Nie wie, czy kiedyś będzie mogła mieć dzieci. Zostało jej pięć zębów. To zrobiła jej milicja Łukaszenki. Cały czas widzi w myślach stół, na którym ją gwałcili i puste oczy przez balaklawy. „Wyglądali, jakby czekali na autobus”.
AndrzejWolny z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 185
- Odpowiedz
Komentarze (185)
najlepsze
Ciekawe kiedy w Bolsce.
Niestety, taką mentalość można zauważyć w wielu miejsach, gdziekolwiek ktoś może się zasłonić wykonywaniem poleceń z góry, bo to nie w ich zakresie obowiązków zastanowiać się nad tym czy to co robią jest dobre czy złe
@demonsthere: ale to samo masz w Polsce. Nasi dzielni policjanci wlepiają mandaty na manifestacjach, chociaż sami też mają żony, matki czy inne kobiety w swoim życiu które to kobiety też popierają protest. No ale zawsze można się wytłumaczyć, że mu kazali. Że skoro jest policjantem to musi wykonywać polecenia.
Żołnierze Wermachtu czy nawet SS po wojnie tłumaczyli się tak samo -
1. Rzecznicy Policji: "Seba" Marczak i ten drugi Ciarka, wyginają się jak mogą, aby tylko bronić policjantów bez względu co by nie #!$%@? i jak bardzo nie złamali prawa, zrzucając całą winę na cywili.
2. Policja choćby nie wiem jak się wypierała- z roku na rok jest coraz bardziej upolityczniana, m.in. tłumione są pokojowe manifestacje i marsze oksób z którym partii rządzącej jest nie po drodze
3. Policjanci już nawet nie szanują posłów na Sejm, którzy okazują im legitymacje i zgodnie z prawem powinni być nietykalni, a co dostają w zamian? Gazem w twarz, ewentualnie są zawijani do samochodu i aresztowani.
4. Policja działa poza prawem, próbując karać obywateli za coś co nie jest zabronione, ale w ich przekonaniu jest zabronione.
Komentarz usunięty przez moderatora
„– Opuść spodnie, opuść wszystko ty żuliku, ty polski szpionie!
Stałem przed nią [przesł#!$%@?ącą – J. P.] z genitaliami in extenso.
– Siadaj! Nie tak, szpiegu, na jednej nóżce, wyciągnij nogi do przodu. Stanęła za mymi plecami i położywszy dłonie na mych ramionach, zaczęła
cisnąć w dół. Wbijanie na pal. Co za potworny ból. Czułem, jak mi się roz- rywa odbytnica. Zemdlałem. Kiedy przyszedłem do siebie, leżałem