Blaszki, czyli jak zrobiliśmy w jajo pół miasta i kawałek Polski
"Blaszki, czyli..." jest opowiadaniem opisującym autentyczne zdarzenia. Jest to opowiadanie o tym, jak można wykorzystywać naiwność i głupotę ludzką do - w tym przypadku - zarabiania pieniędzy. I to całkiem niezłych. Choć niektórzy nie uwierzą - powtarzam: To jest autentyczna historia.
adam44 z- #
- #
- #
- #
- #
- 19
Komentarze (19)
najlepsze
Art. 410.2 i sąsiednie:
"Świadczenie jest nienależne, jeśli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany względem osoby, której świadczył (...)".
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU19640160093&type=3&name=D19640093Lj.pdf
Rozwalił mnie ten artykuł.
Tytuł następnego odcinka: "Jak przypierXXXć frajerowi basebollem żeby potem nie dał rady na ciebie zeznać w sądzie".