PIS, PO, SLD - porównanie rządów (wykresy). Skończyć z MITAMI
![PIS, PO, SLD - porównanie rządów (wykresy). Skończyć z MITAMI](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_dRC5q3958dfR0mpm5lu8DUOb7jruBENe,w300h194.jpg)
Zanim PIS zostanie liberalnym mitem i partią idealną, trochę gorzkiej prawdy okiem liberała. Zadłużenie i deficyt nie bierze się z nieba.
![text](https://wykop.pl/cdn/c3397992/text_ZBq87gIN3p,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 223
Zanim PIS zostanie liberalnym mitem i partią idealną, trochę gorzkiej prawdy okiem liberała. Zadłużenie i deficyt nie bierze się z nieba.
Komentarze (223)
najlepsze
To że PO nie daje rady, nie muszę tutaj na Wykopie udowadniać (zwłaszcza w reformach), więc sobie daruję. Natomiast mnie jako liberała dziwi, że tak wielu broni PISu jako jakiegoś ideału czy wręcz wzoru liberalnej partii. Więc dla równowagi skupiam się na "wspaniałych rządach PIS". Można wręcz powiedzieć, że całe zło zaczyna się za PIS, bo wtedy budżet staje się gigantyczny i sztywny - głównie przez ich obietnice wyborcze, próbę zrobienia każdemu dobrze, za nasze pieniądze niestety.
Mam wrażenie, że jedynym ważnym parametrem przez który oceniany jest rząd to deficyt. Szkoda tylko, że nikt nie patrzy, dlaczego tak się stało: a więc analizę wpływów i wydatków. Prawie każdy rząd trafia na budżet uszykowany przez poprzedników, a PO trafiło dodatkowo na kryzys światowy i inne klęski. Nie można o tym zapominać, jeśli CHCECIE być obiektywni A może nie chcecie?
Przypomnij mi, kto mówił, iż Polski kryzys nie dotknął i, że jesteśmy zieloną wyspą
- pewnie, że pieprzył pod publikę, choć miał sporo racji (PKB nie było
http://w298.wrzuta.pl/sr/f/9AZCapJ5xTG/dane_pkb_pis_po.jpg
- tutaj są dane jakie zebrałem, wartości dla budżetu są te zrealizowane a nie planowane (bo wszyscy planowali tylko więcej i więcej). Mam problem z danymi z 2005 roku, ponieważ znam tylko zamierzenia a nie wykonanie, natomiast znając realny deficyt oraz udział w PKB, podane dane są zbliżone do realiów.
Komentarz usunięty przez moderatora
Napisałem receptę PiSu na kryzys!
Czemu sie spieramy o to, ktory mniej psuje a nie o to,
Do tych danych, jakich ja dotarłem wynika, że potem było tak:
2007 =
Ilu było ministrów finansów w rządzie Marcinkiewicza i Kaczyńskiego?
Oto lista
Teresa
Gratuluję wykopowym ekonomistom
Można zacytować jedynie "Keynes wiecznie żywy"
Tak czy inaczej... wreszcie ktoś czarno na białym pokazał że PiS nie jest (nie był?) takim cudotwórcą.
a) mamy wpływy pozapodatkowe
b) mamy wzrost gospodarczy, a więc i wzrost płac oraz zysków i konsupcji