Rusza sprawa trans-kierowcy nadzorującego testy samochodu który zabił kobietę
![Rusza sprawa trans-kierowcy nadzorującego testy samochodu który zabił kobietę](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1600266347fHBsTJRjPdgunL6hl6U0n8,w300h194.jpg)
Trans Rafaela Vasquez miał/miała jedynie siedzieć w samochodzie i nadzorować czy autonomiczny system nie popełni błędu. Zamiast tego oglądał/oglądała program rozrywkowy, samochód potrącił i zabił kobietę (prawdziwą). Nie przyznaje się do winy. Śmiertelne skutki łapanek "mniejszości" na stanowiska.
![Saeglopur](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Saeglopur_12bWDJZwRk,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 209
- Odpowiedz
Komentarze (209)
najlepsze
źródło: comment_1600277134a4NB8GQL1cWmfkXNf3r2Rd.jpg
PobierzDla porównania w firmach motoryzacyjnych zatrudnia się byłych kierowców zawodowych, kierowców z motosportu, z doświadczeniami w branży
@Saeglopur: skąd wiesz, że została zatrudniona, by wypełnić "quota" mniejszościowe? W artykule nie ma o tym
A co do samego wypadku to od EEVblog:
TLDR;
The RADAR, LIDAR, and cameras DID detect and classify pedestrian bicycle correctly.
The system DID determine that emergency braking was required.
But Uber disabled the systems emergency braking feature in autonomous mode.
Uber also disabled Volvo's inbuilt
@Qulink: Tak, tylko to jest trochę inna sprawa.
Pojazd owszem był wyposażony w przeróżne czujniki, oraz aktywne były moduły z nich korzystające, bo był pojazdem testowym i takie parametry były zbierane i logowane.
Natomiast celem ćwiczenia była jazda w warunkach w których algorytm otrzymywał informację tylko z części tych czujników, co miało być warunkami zbliżonymi do docelowego zestawu czujników
Ekscytowanie się gównonewsami nie ma nic wspólnego ze sprawdzaniem czegokolwiek.
Rażące niedopełnienie obowiązków -> pełna odpowiedzialność. I tyle. Można tylko mieć nadzieję, że sąd nie obniży kary wg klucza seksistowskiego, tak jak ma to miejsce najczęściej przy przewinieniach kobiet.
Niemniej jak trafiasz na jakiekolwiek stanowisko to nie robisz tego wbrew swojej woli - masz ofertę, umowę jakąś, określone warunki i obowiązku. A ona jak to mówią amerykanie "had one job" - jedną rzecz miała do zrobienia na samej górze listy, olała to więc powinna ponieść odpowiedzialność.
Analizowałeś chociaż tablicę na FB tej osoby, by podeprzeć czymś argument, że na starcie była niewiarygodnym i niepoważnym pracownikiem? Czy to czysta spekulacja z dupy?
W sensie... cokolwiek? Czy po prostu uważasz, że bycie trans magicznie równa się niekompetencji?
Komentarz usunięty przez moderatora
Czy to, że on jest trans wpłyneło w jakikolwiek na to, że źle wykonywał swoją pracę? Nietrans zawsze i wszędzie wzorowo wykonuje pracę?
( ͡° ͜ʖ ͡°) komon - co jest z wami. Ruszamy mózgiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Proszę o źródło, że ten pracownik został przez takie kryteria zatrudniony.
Albo przestańcie #!$%@?ć głupoty i zmyślać bajki by uzasadnić własne manipulacje.
co ma wspólnego LGBT z olewaniem obowiązków ??