Polski kult przegranych i zapominanie zwycięzców. Drugi znaczy pierwszy
![Polski kult przegranych i zapominanie zwycięzców. Drugi znaczy pierwszy](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1599037405HEARh9c0FCO20qqKR1LqaZ,w300h194.jpg)
W sierpniu i wrześniu znów odbyliśmy rekolekcje z Powstania Warszawskiego (najkrwawsza i najkosztowniejsza przegrana bitwa w polskich dziejach) oraz z klęski września 1939. W tym samym czasie, zdecydowanie ciszej, minęły rocznice dwóch wielkich polskich zwycięstw. Jesteśmy mistrzami w ich marnowaniu
![lnwsk](https://wykop.pl/cdn/c3397992/lnwsk_MfQz8MEQb2,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 72
- Odpowiedz
Komentarze (72)
najlepsze
Z tego powodu mamy bardzo niską świadomość swojej siły i uważamy siebie często jako państwo drugiej kategorii.
Bo ani jedno ani drugie nie pasowały do komunistycznej narracji o proletaryacie, możliwości zarządzania przez sprzątaczkę itp. głoszonych wtedy bzdetów.
@Walenciakowa: te pasujące politycznie :)
Ale jak mowa o powstaniu warszawskim to w każdym mieście wyją syreny o 17, tak jakby ludzi we wszystkich regionach Polski obchodził przegrany zryw w bastionie oPOzycji.
źródło: comment_1599078649qfMuARkQHE9QvITBbcfkHA.jpg
Pobierzźródło: comment_1599109440RXpgdmhSMOMe1pQpMheqcJ.jpg
PobierzGorzej, twierdzić, że zwycięstwo było tylko szczęśliwym zbiegiem okoliczności, bo gdyby Francuzi by nie nawoływali do zawieszenia broni, to Wielkopolanie by to powstanie przegrali.
Już spotkałem się z takim twierdzeniem.
Że bycie słabym to jest dobre i to jest cnota.
Że bogactwo jest paskudne i że lepiej oddawac pieniądze kociolowi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Najlepiej byc słabym posłusznym biedakiem, który nie zadaje pytań i co niedziele zanosi swoim panom kase na tace. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pogarda dla zwyciezców i przedsiębiorców, a to oni rządzą swiatem a