Kolejki, pisma i bunty rodziców... Ruszyły szkoły
Do samorządów wpływają pierwsze pisma od rodziców, którzy – powołując się na konstytucję i podając w wątpliwość wytyczne MEN i GIS – nie zgadzają się na pomiar temperatury u ich dzieci, stosowanie przez nie środków dezynfekujących czy ewentualne izolowanie w przypadku podejrzenia...
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- 10
Komentarze (10)
najlepsze
Straszne
Badanie termometrem bezdotykowym to prawie lewatywa normalnie.
A nie, po prostu tragedia bo wreszcie nie można posłać chorego dziecka do szkoły pośród inne dzieci.
"Izolowanie" chorego dziecka to po prostu pomieszczenie w którym poczeka na przyjazd rodziców. Do tej pory gdy zaczynało rzygać to siedziało dalej w klasie. Straszne ograniczenie praw.
Za środki dezynfekcyjne dla dzieci uznają nawet chusteczki antybakteryjne które często nie
1) termometry bezdotykowe są mocno zawodne. Nie jeden raz miałem 40 stopni, bo grzywka przykryła mi na chwile czoło przed pomiarem.
2) przed szkołami tworzą się normalne kolejki, żeby można wejść