Utrudniony dostęp do jezior - Najwyższa Izba Kontroli
Na mazurach niebawem nie da się przedostać do jezior, prywatni właściciele działek nie zostawiają dostępu do jezior, grodzą się na potęgę i nikt z tym nic nie robi. Proceder kwitnie, wszędzie tabliczki teren prywatny! Jezioro Wulpińskie to koszmar...
piatek19 z- #
- #
- #
- #
- 465
Komentarze (465)
najlepsze
1. brak gospodarza
2. brak kontroli
3. brak narzędzi wymuszających zmianę.
"dostęp do jeziora", a dokładniej do linii brzegowej jest bardziej związany z zapewnieniem bezpieczeństwa na akwenie, i korzystaniu przez właściciela jeziora z tego akwenu, niż z np. urządzeniem sobie na czyimś terenie kąpieliska.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Youn: nie żebym jakoś dobrze oceniał Wody Polskie, ale raport jest z 2016 r. i dotyczy lat wcześniejszych a Wody Polskie powstały w 2018 r.
Dla mnie sprawa jest prosta. W umowie sprzedaży takiej działki powinien być zapis o przeznaczeniu działki i tyle. W momencie gdy kupujący łamie ten zapis to próba
Problem polega na tym że żaden organ skutecznie NIE WYMUSZA realizacji tego prawa.
Podobnie powinno być z dostępem do skał czy innych naturalnych atrakcji. Niestety na Jurze ludzie sobie grodzą teren prywatny i uniemożliwiają dostęp do skał wspinaczom czy turystom.
Komentarz usunięty przez moderatora