@R2D2_z_Sosnowca: byłby. To jeden z najstarszych wyścigów na świecie, który przetrwał tylko dlatego, ze na wyspie panuje autonomia. Cała wyspa zamienia się na czas wyścigów w jeden wielki festiwal z tysiącami motocyklistów. Możesz znaleźć się na wyciągnięcie ręki od zawodników, a później samemu się przejechać trasą wyścigu. Niewiele jest takich miejsc na świecie. Te wypadki to pokłosie swobody, jaka została wszędzie indziej ograniczona, i to ta swoboda jest tak atrakcyjna.
Raz tak miałam jechałam sobie spokojnie na motorze a tutaj jakiś ścigacz co jechał 300 km/h, prawie wywrocil mnie z rownoagi. Trzeba takie sporty zakazac
Komentarze (125)
najlepsze