Ambasada Niemiec opuściła flagi do połowy masztu. "Znak głębokiego bólu i...
"Z powodu okrutnych zbrodni niemieckiego okupanta w walce z ludnością stolicy podczas Powstania Warszawskiego" - tak Ambasada Niemiec w Warszawie uzasadniła opuszczenie do połowy masztu flag na znak "głębokiego bólu i wstydu". Cześć powstańcom oddały także inni dyplomaci, w tym ambasador...
gaceksteam z- #
- #
- #
- #
- #
- 133
Komentarze (133)
najlepsze
Najbardziej jaskrawy przykład? Heinz Reinefahrt, "Kat Warszawy" i jeden z głównych uczestników rzezi Woli
Komentarz usunięty przez moderatora
Niestety to tylko w małej części prawda. Gdy Zimna Wojna ruszyła na całego, alianci przestali się interesować ściganiem bandytów i pozostawili to w niemieckich rękach. I nie krytykowali za brak postępów.
Zresztą - gdyby USA wtrącało się w ściganie zbrodniarzy i je blokowało, to dzisiaj
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
I przegrali. Z lokalnym PiS co sobie zmienił nazwę.
Tak przegrać to jak wygrać. Teraz blokują wszystko, łącznie z obniżeniem kosztów wywozu śmieci. Bo mój PiS jest większy niż twój.
Pięknie - a jaka była dzisiejsza reakcja ambasady rzekomo bratniego, zaprzyjaźnionego z nami kraju?
JAK UKRAIŃCY MORDOWALI WARSZAWĘ
Czy w takim razie Polacy najechali Wielką Brytanię?
To ma tez drugi koniec - Polska nie odpowiada za pacyfikacje przez oddziały pomocnicze złożone z Polaków służacych pod Niemcami.
Tak samo nikt nie oczekuje aby to Rosja kajała się za zbrodnie ROA, albo Białoruś czy inne kraje, których ówcześni obywatele służyli w formacjach kolaboranckich i tłumili powstanie.